"DZIEWCZYNA ZE SKLEPU Z KAPELUSZAMI" - DOROTA GĄSIOROWSKA [PRZEDPREMIEROWO]

Na życie nie ma gotowej recepty, metodą prób i błędów każdy musi opracować swoją własną."

Czy zdarza się wam czasem wchłonąć w wykreowany w książce świat tak bardzo, że po oderwaniu się od lektury, nie potraficie stwierdzić od razu, czy to sen, czy to jawa? Jeśli nie, to w przypadku tej książki będziecie mieli okazję ...

Kiedy usłyszałam, że Dorota Gąsiorowska napisała nową książkę, bardzo się ucieszyłam. Nie ukrywam, że lubię styl autorki, a jej książki przyciągają mnie niczym magnes swoją tajemniczością i subtelnością. Dlatego tym większa była moja radość, kiedy okazało się, że będę miała szansę przeczytać ją przedpremierowo! 

Kamelia pracuje z babcią w krakowskim atelier z kapeluszami. Jej matka, zapalona fotografka, podróżuje po świecie, aby realizować swoje pasje. Życie babci i wnuczki toczy się spokojnie, aż do czasu kiedy Lidia zaczyna się dziwnie zachowywać. Starsza pani jest wyraźnie czymś poruszona, a Kamelia nie potrafi jej pomóc. Rozpoczyna swoje "prywatne śledztwo" mające na celu poznanie przeszłości babci. Dokąd ją doprowadzi ta 'podróż w czasie' i jakie będą jej efekty?

Są takie autorki, po których książki sięgam w ciemno. Do tego grona należy Dorota Gąsiorowska. Dlaczego? Po pierwsze zachwyca mnie jej umiejętność opisywania miejsc i zdarzeń. Z talentem właściwym dla malarza przelewa na papier kolejne słowa sprawiając, że oczami wyobraźni jesteśmy w stanie zobaczyć każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. W jej książkach jest wiele opisów, ale w przeciwieństwie do niektórych książek, nie powodują one, że czytelnik czuje się znudzony. Wręcz przeciwnie! One sprawiają, że wnikamy w wykreowaną rzeczywistość, że z zapartym tchem czekamy na kolejną linijkę tekstu, przesuwamy kolejne kartki z niecierpliwością czekając, co się wydarzy. 
Drugą kwestią jest tajemniczość książek autorki. Miałam okazję przeczytać kilka z nich i zawsze zastanawiałam się: jak ona to robi? Nie udało mi się rozwikłać zawartych w nich zagadek, aż do samego końca. Nie są one bowiem przewidywalne, a otoczenie w jakim umiejscowiona jest akcja historii nakreślonych ręką Doroty Gąsiorowskiej, nie jest sztampowa. Są to stare domy, tajemnicze dworki, antykwariat, czy jak w przypadku "Dziewczyny ze sklepu z kapeluszami" - atelier. One po prostu mają w sobie to 'COŚ', to co wyróżnia książki autorki na rodzimym rynku. Nawet skłonna jestem powiedzieć, że są one jakby z innej epoki, ale niosą ze sobą wszystko to, co dobrego i pięknego z taką epoką się kojarzy. Akcja toczy się w świecie współczesnym, ale autorka zabiera nas w świat nieco innej teraźniejszości, owianej tajemnicą, zachwycając subtelnością treści. 

 
Podsumowując:

Tak jak się tego spodziewałam, otrzymałam kolejną świetną książkę autorstwa Doroty Gąsiorowskiej. Polecam jej lekturę miłośnikom niespiesznej fabuły, barwnych i nietuzinkowych bohaterów oraz pięknych pejzaży i opisów rodem jak z bajki. Nie zawiodą się ci, którzy lubią książki z tajemnicą i 'duszą', bo do takich z całą pewnością należy "Dziewczyna ze sklepu z kapeluszami". 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Znak Literanova.