"PRZYTULAJKA" - ZBIÓR OPOWIADAŃ

(...) - Co to są prezenty? - zainteresowała się krowa. - To niepotrzebne rzeczy, które ludzie dają innym, a ci drudzy udają, że jest im przyjemnie - wyjaśniła kotka". /K.Wilczyńska/
„Przytulajka” kojarzy się z przytulaniem. Jednak czasem można być zaskoczonym, zwłaszcza jeśli przyjdzie nam "przytulić się" do … jeża. 😉

Kiedy usłyszałam o pomyśle Wydawnictwa Czwarta Strona, dotyczącym wydania zbioru opowiadań o zwierzętach to pomyślałam, że będzie to kilkanaście słodkich, miłych historii ze zwierzakami w roli głównej. Teraz już wiem, że byłam w błędzie. Ale to dobrze, bo taka mieszanka byłaby przesytem, na który nie każdy miałby ochotę.

Co więc dostajemy biorąc do rąk „Przytulajkę”?

Nie będę wam streszczać każdego opowiadania, bo nie chcę psuć niespodzianki. Tak, dobrze przeczytaliście – niespodzianki. Bo tym dla mnie była lektura poszczególnych historii. Przytoczę chociażby opowiadanie Joanny Szarańskiej - „Karmel”. Znając twórczość autorki, spodziewałam się otrzymać komediową opowiastkę o koniu, a tutaj … cóż – chusteczki były w użyciu.
Co jeszcze podobało mi się w tej książce? Fajnie, że opowiadania nie były tylko i wyłącznie o zwierzętach. Oczywiście stanowiły one ich nieodłączny element, ale nie zawsze były tematem dominującym. Każde z nich jednak zawierało jakąś naukę lub morał, niosło ze sobą mądrość życiową. Pokazywało miłość ludzi do zwierząt, jak to uczucie potrafi odmienić nawet najbardziej "zmarznięte serce", ale także okrucieństwo, którego jesteśmy świadkami w życiu, nie tylko literackim. Pojawił się także element romantyczny oraz temat fobii - strachu przed zwierzętami. Opowiadania pokazały również, że słowo "pupil" może odnosić się nie tylko do najmniejszych czworonożnych przyjaciół, ale także do tych całkiem dużych. 😉 Generalnie - każdy znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie.
Podsumowując:

"Przytulajka" to książka dla miłośników zwierząt, ale tak naprawdę dla każdego kto ma ochotę przeczytać coś lekkiego. Nie wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu, jednak oceniając książkę całościowo, daję jej dużego plusa. Polecam czytać ją na raty - sama tak robiłam. Dało mi to możliwość dłuższego cieszenia się jej lekturą, a przecież w życiu o to chodzi, aby dawkować sobie przyjemność

Za możliwość przeczytania oraz zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona. 
https://www.facebook.com/czwartastrona/
Autorki: Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Małgorzata Kalicińska, Karolina Wilczyńska, Agata Przybyłek, Natalia Sońska, Agnieszka Lis, Agnieszka Olejnik, Joanna Szarańska, Magdalena Wala, Izabela M. Krasińska, Joanna Gawrych-Skrzypczak, Małgorzata Mroczkowska.
 
 

Komentarze

  1. Książka jest w kolejce do przeczytania! Śliczne zdjęcia! Za dużo nie dowiedziałam się o treści, ale może to i dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Ja tak robię celowo, że nie opisuję fabuły. Tak aby każdy miał szansę sam sprawdzić. :D

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram

Copyright © NIEnaczytana