Tak już jest w życiu — przełomowe momenty nadchodzą nie wiadomo kiedy".
Swoje trzydzieste urodziny Sabrina planowała świętować standardowo i bez fajerwerków. Każdego roku razem ze swoją przyjaciółką Jessicą spotykały się na urodzinowej kolacji, na której wspominały studenckie życie, plotkowały i wypijały morze wina. Tak miało być i tym razem…
Kiedy Sabb nieco spóźniona dociera na spotkanie, okazuje się, że przy stole czekają już nieżyjący już od lat ojciec, Audrey Hepburn, wykładowca z czasów studenckich oraz były narzeczony.
Jak to możliwe? Jakim cudem znaleźli się oni przy jednym stole? I kto poradzi sobie z tą niezręczną ciszą?
Moja lista gości to słodko-gorzka opowieść o dorastaniu, trudnych pożegnaniach i o tym, że musimy zrozumieć swoją przeszłość, by otworzyć się na przyszłość.
Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy… Ważne, aby jak najszybciej dostrzec ten upływający czas i zdążyć nacieszyć się tym wszystkim, co w danym momencie mamy na wyciągnięcie ręki. Fakt, że obok nas są ukochane osoby, przyjaciele, na których zawsze możemy liczyć. Nie czekaj! Już dziś powiedz komuś, komu być może dawno temu nie mówiłeś, że jest dla ciebie ważny. Nie zostawiaj niezamkniętych spraw, ciągnących się latami urazów, niezaleczonych ran… Bo może nadejść dzień, w którym będzie za późno, a twoje „przepraszam”, „kocham cię”, „jesteś dla mnie ważny” będą jedynie słowami, które wybrzmiewają w ciszy i pustce, która zostanie po tych, którzy kiedyś odejdą na zawsze. Polecam!
Książkę można zamówić tutaj: KLIK
We współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona.
Komentarze
Prześlij komentarz