"Powiedz mi, jak będzie" - Sylwia Trojanowska

Odbieranie nadziei z godnością jest jeszcze większą sztuką niż jej dawanie. Nie każdy to potrafi, ale każdy z was musi się tego nauczyć, bo tysiące razy przyjdzie wam tę nadzieję odbierać".
Bardzo bałam się tej książki... Dlaczego?

Trzy pary, trzy historie i filmowa fabuła, która trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.
Wojciech nie szukał miłości, ale kiedy poznał Annę, już od pierwszego spotkania wiedział, że ta relacja będzie wyjątkowa.
Kinga była pewna, że znalazła tego jedynego mężczyznę. Zaufała mu całkowicie, ignorując kolegę z pracy, który od jakiegoś czasu spoglądał na nią z zainteresowaniem
Ola zawsze była zajęta pracą, lecz gdy spotkała Mateusza, zapragnęła od życia czegoś więcej.
Jedno wydarzenie sprawi, że drogi dotychczas obcych sobie ludzi niespodziewanie się przetną. Bolesne doświadczenie zmusi ich do zmierzenia się z najtrudniejszym pytaniem o przyszłość: co jeszcze szykuje los? Czy siła miłości zwycięży?
Pani jest łatwiej, ma pani już dziecko.
Łatwiej?
Ma pani dla kogo żyć, łatwiej się pogodzić ze stratą.
Łatwiej?!
Na pewno jeszcze pani zajdzie w ciąże, zapomni pani.
Zapomnę?

Dwie kreski na teście.
Strach.
Czy usłyszę bicie serca, czy ultrasonograf znów zamilczy jak zaklęty?
Powiedz mi, jak będzie...?

Udało się!
Nie zapomniałam...

Dawno nie było mi tak ciężko napisać opinii o książce... Dawno nie płakałam, pisząc ją. Dawno nie zarwałam nocy i nie obudziłam się z opuchniętymi oczami. Dawno... tak bardzo nie rozumiałam bohaterki, która zabrała swoje maleństwo w ostatnią podróż...Jest zbyt osobiście? Może. Ale nie mogłam inaczej...
Sylwia Trojanowska powiem Ci jedno, że możesz być dumna z tej książki! To wspaniała, niezwykle prawdziwa powieść utkana przez życie! To dramat i ból wielu kobiet, zamiatany pod dywan, bagatelizowany, bo przecież "to minie"... "To nie było dziecko, to dopiero 8 tydzień". "Gorzej mają ci, którzy tracą swoją pociechę, która już jakiś czas z nimi była". Gorzej? Łatwiej? Czy można mówić w kontekście utraty dziecka, że komuś jest lepiej???!! Nie może tego zrozumieć ktoś, kto tego nie przeżył.
"Powiedz mi, jak będzie" to na wskroś przejmująca, emocjonalna, bolesna opowieść o stracie. O stracie chyba najgorszej, bo utracie dziecka. I mimo że jest w niej tak wiele łez i ludzkiej tragedii, to jest to jednocześnie powieść, która otula. Która daje nadzieję, że kiedy spytasz: jak będzie, ktoś odpowie - będzie dobrze. Nie będzie łatwo, bo nie da się zapomnieć, ale będzie lepiej. Inaczej? Piękniej? I jak ja Ci droga autorko dziękuję, że zakończyłaś ją tak, a nie inaczej. Że pokazałaś, że szczęście może mieć przecież tak wiele twarzy.
Podsumowując:

Z całą odpowiedzialnością mówię, że książka "Powiedz mi, jak będzie" ląduje na półce z powieściami najważniejszymi w moim życiu. Już zawsze ze mną zostanie. To absolutne 10/10! Choć nadal, na myśl o niej płyną łzy, to są to łzy oczyszczające. Uśmiecham się przez nie i polecam Wam z całego serca tę wspaniałą książkę! I z całego serca za nią dziękuję.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.  

https://www.facebook.com/czwartastrona/

Komentarze

  1. To świetnie, że książka jest taka prawdziwa, że autorka tak prawdziwie oddała opisywaną problematykę, traumę i ból, z jakimi niektóre kobiety muszą się mierzyć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram

Copyright © NIEnaczytana