"Pierwsza miłość" - zbiór opowiadań [PATRONAT MEDIALNY NIENACZYTANA] PRZEDPREMIEROWO
Czy można zdefiniować miłość? Czy istnieje jedno określenie, które w pełni oddaje wszystkie emocje jakie jej towarzyszą? Moim zdaniem nie. Wszak ma ona tak wiele twarzy...
Poeci opisując miłość, prześcigają się w pięknych słowach. Wiersze kojarzą się zazwyczaj z porywami serca przelanymi na papier. Jeśli spytać neurobiologa, jaka jest jego zdaniem definicja miłości stwierdzi, że to szereg zachodzących w mózgu procesów chemicznych. Choć takie ujęcie wyjaśnia nagłość i gwałtowność odczuć
towarzyszących doświadczeniu zakochania, nie wyjaśnia jednak
wszystkiego. Kiedy dłużej się nad tym zastanowić, to nie ma jednej definicji tego uczucia. Myślę, że tak jak w przypadku wielu zjawisk, należałoby znaleźć tzw. "złoty środek".
Pierwszą miłość zapamiętujemy na całe życie. Każdy z nas ma zapewne zapisany w 'kalendarzu wspomnień' swój uczuciowy debiut. Jedni myślą o niej z uśmiechem, kojarzy się z czasem młodości, z niewinnym trzymaniem za rękę i kradzionymi ukradkowo pocałunkami. Dla innych jest to smutne wspomnienie, związane ze złamanym sercem i łzami rozczarowania. Jeszcze inni, kiedy przeczytają te słowa, spojrzą w oczy ukochanej osoby, swojej pierwszej miłości, która nadal jest obok...
Antologia "Pierwsza miłość" to prawdziwe "kompendium wiedzy" o miłości właśnie. I jak wielu jest autorów opowiadań, tak wiele różnych odcieni ona w sobie zawiera. Mamy wątek zdrady i próbie życia po niej. Choć wielu z was może stwierdzi, że przecież to niemożliwe aby odbudować zaufanie na nowo, to są pary, które udowadniają, że jest inaczej. W zbiorze znajdzie się również coś dla miłośników magii, bo czy możliwe jest uczucie dzielone z... duchem? Odbędziecie także z jedną autorek sentymentalną podróż, a to za sprawą opowiadania inspirowanego opowieścią przekazaną jej przez babcię. Pojawi się także gorzka refleksja związana z uprzedmiotowieniem miłości, z pogonią za czerwonymi serduszkami, pluszowymi zabawkami i celebrowaniem święta zakochanych raz w roku. A przecież miłość to codzienność, wspólne troski i radości i powinno się ją okazywać cały czas. W antologii nie zabrakło również nowych początków i zamykania za sobą drzwi do przeszłości. A także miłości... nieśmiałej, zauroczenia, które rozpala serce i zmysły zaledwie dzięki spojrzeniu. Ale czasem ono wystarczy, aby odbyć podróż "tramwajem zwanym pożądaniem".
W przypadku antologii nie potrafię pozbyć się myśli, która pojawia się niejako "z tyłu głowy", a która zmusza mnie do wyboru mojego ulubionego opowiadania. To jest silniejsze ode mnie i oczywiście nie oznacza, że inne są gorsze. Po prostu tak już jest, że niektóre historie nami "potrząsają", zapadają nam w pamięć albo, tak jak w moim przypadku, zaskakują. Nie mogę nie wyróżnić opowiadania Joanny Szarańskiej, która pokazała w zbiorze swoje nietypowe oblicze. Tym z was, którzy czekają na miłość w odsłonie komediowej zdradzę, że autorka zaserwowała czytelnikom wzruszające opowiadanie o sile... matczynej miłości!
Podsumowując:
"Pierwsza miłość" to pełna uroku i ciepła antologia, która uruchomi lawinę wspomnień. Będziecie z uśmiechem, być może z rozrzewnieniem wspominać swoje pierwsze zauroczenie. Dla tych, którzy prawdziwą miłość mają jeszcze przed sobą, będzie okazją do zastanowienia się nad tym, jaka ona w zasadzie jest: delikatna i romantyczna, a może gorąca i namiętna? A może... Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam.
Za
możliwość przeczytania, zrecenzowania oraz objęcia książki patronatem
medialnym dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Autorzy: Gabriela Gargaś, Katarzyna Berenika Miszczuk, Agnieszka Krawczyk,
Agata Przybyłek, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Natalia Sońska, Karolina
Wilczyńska, Agnieszka Lis, Natasza Socha, Joanna Szarańska, Lidia
Liszewska, Robert Kornacki
Muszę przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam. Nie przepadam za zbiorami opowiadań ale, gdy piszą je moje ulubione autorki /między innymi/, nie odmawiam sobie nigdy...
OdpowiedzUsuńOpowiadanie As koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuń