"Od śniadania do kolacji" - Przepisy Joli

Szukacie prostych i smacznych przepisów? Potrzebujecie zrobić komuś prezent kulinarny? Jesteście mistrzami patelni a może dopiero zaczynacie swoją przygodę z gotowaniem? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, to polecam wam sięgnąć po książkę z przepisami Joli Caputy.

Po pierwsze - muszę przyznać, że książka jest pięknie wydana. Każda pani domu zachwyci się na pewno motywami kwiatowymi wnętrza, twardą okładką i przejrzystością tej książki kulinarnej. 
Po drugie - pomysł polegający na podzieleniu jej na pory roku uważam za świetną alternatywę dla innych tego typu książek. Możliwość wykorzystania sezonowości niektórych produktów z pewnością poprawi stan naszego domowego budżetu. Każdy rozdział składa się z siedmiu przepisów (na siedem dni tygodnia) na: śniadanie, obiad i kolację. Poza standardowym spisem składników, znajdziemy tam oczywiście sposób wykonania oraz zdjęcie obrazujące daną potrawę. Co ważne - w przypadku obiadów, zestawy zawierają różnie - raz przepis na zupę, a w kolejnym dziale na drugie danie. Jeśli w jego skład wchodzi surówka, również mamy na nią przepis, nawet jeśli dla niektórych zrobienie znanej marchewki z jabłkiem go nie wymaga. Poszczególne receptury zadowolą zarówno miłośników mięsna, jak i potraw jarskich. Poszczególne pory roku łatwo odróżnić, wystarczy kierować się symbolem każdej z nich, umieszczonym w prawym górnym rogu. Dodatkowo na końcu książki znajdziemy listę zakupów na każdy dzień w konkretnej porze roku, biorąc pod uwagę przepisy na dany zestaw śniadaniowo - obiadowo - kolacyjny. 

Jeśli lubicie robić zapiski w trakcie gotowania, pomyślano i o tym. Na końcu książki znajduje się notatnik, gdzie możecie z powodzeniem wpisać ważne uwagi dotyczące wykonania potraw. 
Podsumowując: 

"Od śniadania do kolacji" Joli Caputy to zbiór łatwych w wykonaniu przepisów. Odnajdą w niej coś dla siebie zarówno amatorzy sztuki kulinarnej, jak i osoby, które w kuchni czują się pewnie. Ja sama skuszę się zapewne na niektóre z receptur znanej mi z bloga Przepisy Joli autorki. Moją uwagę przykuła na przykład sałata z pieczonym mięsem i burakami. Wierzcie mi, wygląda smakowicie! 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorowi oraz Wydawnictwu Edipresse Książki.
https://www.facebook.com/edipresseksiazki/

 

Komentarze

  1. Zgadzam się z Twoimi wrażeniami. Ja mam ochotę na gofry z serem i placki ziemniaczane z twarogiem...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram

Copyright © NIEnaczytana