Autor skrojony na miarę - Magdalena Majcher
Element garderoby jako mój znak rozpoznawczy – czy jest coś co cię wyróżnia, na co zwracasz szczególną uwagę w kwestii ubioru?
Jeśli nawet dziennikarki podczas wywiadów zaczęły pytać o to, ile sukienek mam w swojej szafie, to chyba coś jest na rzeczy. 😊 Ostatnio wystąpiłam na spotkaniu autorskim w spodniach. Ależ było poruszenie na moim Facebooku! Majcher w spodniach? To nie przystoi. Więc odpowiadając na Twoje pytanie, moim znakiem rozpoznawczym są sukienki. Z każdej podróży przywożę nową!
Nigdy nie ubrałbym/ubrałabym w...?
Nie założyłabym dresu. To nie mój styl. 😊
Czy przywiązujesz uwagę do stroju, który zakładasz na spotkania autorskie? Dlaczego?
Oczywiście. Uważam, że wykonywany przeze mnie zawód i moja pozycja do czegoś mnie zobowiązują. Mam szacunek do swoich czytelników, poświęcają swój prywatny czas, aby się ze mną spotkać, nie wyobrażam sobie, że miałabym wyjść do nich rozczochrana czy w leginsach. 😉 Poza tym lubię czuć się kobieco, pewnie siebie, a sukienka, szpilki czy pomadka na pewno to ułatwiają.
Kiedy musisz się przygotować do wyjścia to czy wcześniej przygotowujesz swój outfit, czy zdajesz się na przypadek?
Zazwyczaj wiem wcześniej, w czym pójdę, ale zdarza mi się pozostawiać tę decyzję na ostatnią chwilę.
Czy w twojej szafie jest jakiś strój, do którego masz szczególny sentyment? A jeśli tak to dlaczego?
To sukienka, w której byłam na moim pierwszym spotkaniu autorskim. To był wyjątkowy dzień, w księgarniach właśnie pojawiła się moja debiutancka powieść. Ta sukienka jest już za mała, a nadal wisi w mojej szafie. 😊
To sukienka, w której byłam na moim pierwszym spotkaniu autorskim. To był wyjątkowy dzień, w księgarniach właśnie pojawiła się moja debiutancka powieść. Ta sukienka jest już za mała, a nadal wisi w mojej szafie. 😊
Jaki kolor przeważa w twojej garderobie?
Przeważają kolory jasne, pastelowe, ale znajdą się też klasyczne czerwień i czerń.
Przeważają kolory jasne, pastelowe, ale znajdą się też klasyczne czerwień i czerń.
Czy w swoich książkach przywiązujesz wagę do wyglądu twoich bohaterów?
To zaskakujące, ale ja nie mam pojęcia, jak oni wyglądają. Nigdy się nad tym nie zastanawiam. Oni dla mnie nie mają twarzy. Są sumą emocji, doświadczeń, przeżyć, rodzinnej historii i tak ich opisuję. Nie skupiam się na wyglądzie.
To zaskakujące, ale ja nie mam pojęcia, jak oni wyglądają. Nigdy się nad tym nie zastanawiam. Oni dla mnie nie mają twarzy. Są sumą emocji, doświadczeń, przeżyć, rodzinnej historii i tak ich opisuję. Nie skupiam się na wyglądzie.
Gdybyś miał/a jednoznacznie odpowiedzieć: czy ubiór jest ważnym elementem bycia autorem?
Żyjemy w świecie, w którym atrakcyjny wygląd pomaga osiągnąć sukces. Możemy się z tym nie zgadzać, walczyć z tym, ale nie ma co temu zaprzeczać. W przypadku pisarzy akurat jest łatwiej, bo my chowamy się za naszymi książkami, ale przecież wychodzimy do naszych czytelników, na targach, spotkaniach autorskich, festiwalach literackich. Wygląd nie jest najważniejszy, ale uważam, że wykonywany przez nas zawód wymaga tego, żeby prezentować się schludnie, czysto i, co istotne, z klasą.
Dziękuję za rozmowę!
/fot. profil autorki na FB/
Komentarze
Prześlij komentarz