"Lata oczekiwania"- Elizabeth Jane Howard
Tragedia nigdy nie jest po prostu pechem. Tragedia wynika z tego, że nie bierze się wszystkiego pod uwagę, najczęściej własnego charakteru.
Barwny portret życia brytyjskich wyższych sfer. Kolejna odsłona Sagi Cazaletów, obejmującej losy trzech pokoleń bogatej mieszczańskiej rodziny, której historię śledzimy od końca lat trzydziestych XX wieku – chwili, gdy znany dotąd świat, z jego tradycjami i przywilejami, zaczyna bezpowrotnie odchodzić w przeszłość.
Home Place, hrabstwo Sussex, 1939 rok.Beztroskie dni pełne dziecięcych zabaw, spacerów po plaży i rodzinnych posiłków dobiegły końca z chwilą, gdy na Wielką Brytanię padł cień wojny. Okna letniej rezydencji pozostają zaciemnione, a porcje jedzenia są coraz skromniejsze. W tym trudnym i ponurym czasie wkracza na scenę kolejne pokolenie Cazaletów.
Szesnastoletnia Louise – która uczęszcza do szkoły przygotowującej dobrze urodzone panienki do prowadzenia domu, bywa na londyńskich przyjęciach i skrycie marzy, by zostać wielką aktorką – musi zmierzyć się z trudną prawdą, że każde z jej rodziców prowadzi własne życie, ma swoje tajemnice, pasje i tęsknoty. Clary, aspirująca pisarka, dowiaduje się, że jej ukochany ojciec zaginął gdzieś na wybrzeżach Francji. A wrażliwa, obdarzona wyobraźnią Polly utknęła beznadziejnie w koszmarnej rzeczywistości – pozbawiona aspiracji, odcięta od wiadomości o stanie zdrowa matki, bombardowana nieustannie straszliwymi historiami o toczącej się tuż obok wojnie…

Rodzina niech cieszy, gdy jest, lecz kiedy jej nie ma… Sagi rodzinne to zawsze barwnie nakreślony losy danej familii. Śledzimy je, zżywamy się z bohaterami, przeżywamy ich potknięcia i cieszymy się z sukcesów. Zupełnie mimochodem stajemy się niejako członkami literackiej rodziny, z którą ciężko się rozstać, kiedy autor postanawia postawić ostatnią kropkę.
Na szczęście dla fanów serii Elizabeth Jane Howard „Lata oczekiwania” to dopiero drugie spotkanie z jej bohaterami. Tym razem autorka przenosi nas do czasów, kiedy Europa musiała mierzyć się z piekłem II wojny światowej. Uporządkowany świat Cazaletów nagle runął, a członkowie familii próbują sobie poradzić w nowych okolicznościach. Howard ponownie snuje niespieszną, skupiającą się na codzienności, emocjach i relacjach między postaciami opowieść, w której ukazuje ich prywatne rozterki, portretuje charaktery, a także przedstawia indywidualny sposób mierzenia się z trudnościami, jakie niosła ze sobą wojna.
Ci z was, którzy już mieli okazję przeczytać pierwszą część sagi, wiedzą, że nie jest to opowieść, którą cechują zwroty akcji. Autorka skupia się nie barwnym, drobiazgowym oddaniu realiów, ale niewątpliwym atutem jej stylu jest kreacja bohaterów. To, w jaki sposób pochyla się niemal nad każdą z postaci, ukazując jej indywidualizm. Zaletą jest również to, że to „dopieszczenie” dotyczy przedstawicieli każdego pokolenia. Widać, iż autorce zależy na pokazaniu ich emocji i codziennych wyborów, jakich musieli dokonywać w świetle toczącej się wojny. Pisarka w wielu przypadkach oddaje głos kobietom, zwłaszcza młodym, których dorastanie przypadło na ten niełatwy okres, obrazując ich nastroje, rozterki i dylematy. To właśnie kobiety niejako z „pierwszej linii frontu” muszą zderzyć dotychczasowe wartości i styl życia z tym, co przyniosła wojna. Howard splata zatem wydarzenia historyczne z losami swoich bohaterów, których rzeczywistość pełna była lęku, niepewności i strachu przed nieznanym. Dzięki temu czytelnik ma okazję nie tylko rozsmakować się w klimacie angielskiej codzienności, ale także poczuć atmosferę oczekiwania na to, co przyniesie kolejny dzień…
Podsumowując:
„Lata oczekiwania” to niespieszna, nieco melancholijna odsłona sagi. To zobrazowane z dużą dbałością o szczegóły dalsze losy rodziny, której członkowie muszą odnaleźć się w świecie, w którym zapanował chaos i niepewność jutra. Howard z dużą wrażliwością portretuje przemiany, jakie zachodzą w jej bohaterach, ukazując różnorodność i zawiłość relacji międzyludzkich. Oddaje głos kobietom, których rozterki i obawy wybrzmiewają wraz z każdą przewracaną stroną, przy akompaniamencie odgłosu silników samolotów, które, tak jak echa wojennej pożogi, rzucają cień na spokojną niegdyś, a teraz naznaczoną niepokojem codzienność Cazaletów. To opowieść, która z jednej strony wiernie oddaje realia obyczajowe tamtych czasów, obrazuje nastroje społeczne, a z drugiej porusza intymnością kadrów z codziennego życia rodziny, zwłaszcza tych zamkniętych w listach wysyłanych między bliskimi.
„Lata oczekiwania” to niespieszna, nieco melancholijna odsłona sagi. To zobrazowane z dużą dbałością o szczegóły dalsze losy rodziny, której członkowie muszą odnaleźć się w świecie, w którym zapanował chaos i niepewność jutra. Howard z dużą wrażliwością portretuje przemiany, jakie zachodzą w jej bohaterach, ukazując różnorodność i zawiłość relacji międzyludzkich. Oddaje głos kobietom, których rozterki i obawy wybrzmiewają wraz z każdą przewracaną stroną, przy akompaniamencie odgłosu silników samolotów, które, tak jak echa wojennej pożogi, rzucają cień na spokojną niegdyś, a teraz naznaczoną niepokojem codzienność Cazaletów. To opowieść, która z jednej strony wiernie oddaje realia obyczajowe tamtych czasów, obrazuje nastroje społeczne, a z drugiej porusza intymnością kadrów z codziennego życia rodziny, zwłaszcza tych zamkniętych w listach wysyłanych między bliskimi.
Komentarze
Prześlij komentarz