"Kocham Cię, Życie" - Magdalena Kordel

 

[…] zamierzała to zmienić. Nie czekając ani na jutro, ani na potem. Dziś, dziś stanie się bramą do jutra, w którym będzie niewyobrażalnie szczęśliwa.

W Bieszczadach wszystkie ścieżki prowadzą do nowych początków.

Nowa powieść Magdaleny Kordel. O miłości odnajdywanej tam, gdzie nikt się jej nie spodziewa…
Paulinka Kokoszka na co dzień organizuje wakacje dla innych, ale sama nie pamięta, kiedy ostatnio miała okazję naprawdę odpocząć. Postanawia to zmienić – udaje się w Bieszczady z ambitnym planem: cieszyć się pięknymi krajobrazami, spędzać romantyczne wieczory i... planować wspólną przyszłość z przystojnym Waldemarem. Sielankowy scenariusz szybko jednak sypie się jak domek z kart. Waldi okazuje się niewierny, a Paulina z zachwianą wiarą w miłość wyrusza samotnie na wakacje.
Na miejscu znajduje oparcie w serdecznych właścicielach pensjonatu. W otoczeniu wspaniałych widoków Paulina stopniowo odzyskuje równowagę i zaczyna odbudowywać poczucie własnej wartości. Pojawia się też Wojtek, ciepły i dowcipny przewodnik górski. Jednak i on skrywa tajemnice…
Czy w cieniu bieszczadzkich połonin nowa miłość ma szansę zakwitnąć?
Malownicza, wzruszająca i pełna ciepła opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca, nadziei i miłości tam, gdzie najmniej się ich spodziewasz.

Czasami mamy w życiu jakiś plan, który jest dla nas bardzo ważny. Robimy wszystko, by go zrealizować, bo od jego powodzenia zależy nasza przyszłość. Bywa jednak, że zupełnie nieoczekiwanie spali on na panewce i będziemy musieli pogodzić się z tym, że coś się nie uda. Początkowe rozczarowanie potrafi być dojmujące, jednak nigdy nie wiemy, czy aby owo niepowodzenie nie przyniesie dużo więcej dobrego.
Mówi się, by rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Paulinka wprawdzie nie planowała niczego ani nikogo rzucać, chciała tylko zrobić niespodziankę swojemu ukochanemu. Niestety jej założenia trochę się „rozjechały” i została w Bieszczadach dłużej, niż zamierzała. Czy ten przymusowy urlop pozwoli jej poukładać sobie w głowie to, z czym musi się pogodzić? Czy kubeł zimnej wody w postaci niewiernego Waldiego, jaki niespodziewanie został na nią wylany, stanie się przyczynkiem do zmian?
„Kocham Cię, Życie” to opowieść o miłości. O tej, której dopiero szukamy – własnej, ale także tej romantycznej, która może nas spotkać na życiowym zakręcie. Autorka utkała opowieść sielską, okraszoną lokalnym, bieszczadzkim klimatem, która uświadamia, że nawet najbardziej bolesne, w naszym mniemaniu, życiowe niepowodzenie można przekuć w sukces. Kto wie – być może największy, jaki nam się kiedykolwiek przytrafił.
Z kart książki czuć miłość do górskich widoków, do spokoju, jakie ofiarowują w darze wszystkim tym, którzy zechcą zeń czerpać. Autorka zabiera nas w miejsca znane na bieszczadzkiej mapie, ale też tworzy nowe, dzięki czemu powieść zyskuje ciekawe lokalizacje. Nowa powieść Magdaleny Kordel poza ciepłą opowieścią o perypetiach Paulinki skrywa w sobie także wątek około kryminalny, który, choć majaczący się gdzieś w tle, zwraca uwagę na istotny problem naszych czasów, z którym mierzą się kobiety. Autorka zdaje się tym samym pokazywać, że zawsze warto mieć oczy szeroko otwarte, nigdy bowiem nie wiemy, kogo spotkamy na swej drodze.
I teraz będę jak pani Rosochacka, postać z książki, bo i ja nie lubię zdrobnień. Zwłaszcza jeśli odnoszą się do imienia dla dorosłej kobiety. Muszę przyznać, że nie mogłam się początkowo przyzwyczaić do Paulinki, bo to zmiękczenie wydawało mi się nieco kuriozalne. Ale im lepiej poznawałam bohaterkę, to docierało do mnie, że ona nie mogła być Pauliną. To bowiem taki typ człowieka, który kojarzy się z czymś przytulnym, ciepłym, a nawet jeśli nieco naiwnym, to nie można mu odmówić uroku. Zresztą – Paulinka przeszła swego rodzaju metamorfozę i w tym zdecydowanym wydaniu podobała mi się dużo bardziej.

Podsumowując:

Nowa powieść Magdaleny Kordel to historia, która zabiera nas w piękne bieszczadzkie rejony. Opowieść o kobiecie, która musiała zderzyć się z przysłowiową ścianą, by przejrzeć na oczy i zadbać o siebie oraz własne szczęście. To książka, która uświadamia, że czasami z rąk zupełnie obcych ludzi możemy doświadczyć więcej dobroci niż ze strony tych, którzy zajmują szczególne miejsce w naszym sercu. Historia o nowym, trochę wymuszonym początku, który stał się przyczynkiem do zmian na lepsze. A także opowieść o miłości, która pojawia się zazwyczaj tam, gdzie wcale się jej nie spodziewamy. I to chyba w życiu jest najlepsze, że jest pełnie zaskakujących momentów, które dają nam szczęście, nawet jeśli najpierw musimy przełknąć „gorzką pigułkę”.

Książkę można zamówić tutaj: KLIK

 

[materiał sponsorowany przez Wydawnictwo Literackie] 





Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana