"Wzgórze Aniołów" - Magdalena Kordel

(…) Zwyczajnie tego prawdziwego ducha świąt tam nie było. On unikał poklasku, splendoru. Trwał w drobnych gestach, we wspólnym pieczeniu pierników, ubieraniu choinki, przytuleniu. W byciu. W zwyczajnym byciu ze sobą i dla siebie. W miłości…
Jesienne mgły i zimowe wieczory przypominają, że każdy koniec może być początkiem czegoś nowego.
Aniela postanawia odmienić swoje życie. Sprzedaje dom, w którym spędziła wiele lat i przyjeżdża do Warszawy, gdzie czeka na nią najlepsza przyjaciółka – ekscentryczna Lola. W jej kawiarni „Strony Strun” spotyka Jagodę i jej synka Stasia. Chłopiec co wieczór prosi Świętego Mikołaja o jedno – bezpieczny dom dla siebie i mamy. Na szczęście zbliżają się święta – czas spełniających się życzeń…
Tego samego dnia do stolicy wraca Martyna. Jej świat runął, kiedy narzeczony porzucił ją w dniu ślubu. Ścieżki Anieli i Martyny niespodziewanie skrzyżują się w wyjątkowym miejscu. Na każdą z nich czekać będzie osobisty anioł stróż.

Dom to miejsce, w którym możemy się ogrzać, nawet jeśli jego mury bywają zimne. To przestrzeń, która jest schronieniem, ale też bezpieczną przystanią, do której możemy wrócić, nawet jeśli drogi do niego nie zawsze są proste. Czasem mieści się w jednym pokoju, a czasem… w drugim człowieku. Dom potrafi zmieniać się razem z nami, dopasowując się do nowych etapów życia. I choć to tylko przestrzeń, często staje się fundamentem, z którego wyruszamy w świat.
Magdalena Kordel to specjalistka od świątecznych historii. Od ciepłych, poruszających opowieści, które stanowią kwintesencję Bożego Narodzenia. Pełnych zapachów i aromatów, ludzkiej bliskości, nawet jeśli życie czasem dmie wiatrem w oczy… Tym razem zaprasza nas do świata bohaterów, którzy są niezwyczajni w swej zwyczajności, ludzcy i zawsze gotowi, by wyciągnąć pomocną dłoń.
Autorka w nowej książce nie stroni od tematów trudnych. Robi to jednak z niezwykłą wrażliwością i zrozumieniem dla wszystkich tych, których życie wypełnia strach i niepokój o bliskich. Kreśli opowieść o kobiecie, która każdego dnia musiała stawiać mu czoła, która była ofiarą, która zraniona i bezsilna, postanowiła poprosić o pomoc. A raczej tę pomoc jej ofiarowano bez proszenia… Magdalena Kordel pokazuje, że czasami, także wtedy, kiedy myślimy, że jesteśmy sami, że nie mamy na kogo liczyć, los stawia na naszej drodze osoby, które otoczą nas opieką. Dadzą nam poczucie bezpieczeństwa oraz dom, który zaczyna się od bliskości, nie zawsze tożsamy jest z czterema ścianami. Ziemskie anioły, które wezmą nas pod swe skrzydła, abyśmy nigdy więcej nie czuli, że w naszym życiu już nic dobrego nas nie spotka.
Autorka wiele miejsca poświęca kobietom. Zwłaszcza tym, które doświadczają jesieni życia. Które starają się czerpać zeń garściami, nawet jeśli cień przeszłości zdaje się wciąż rzucać mrok na niczym niezmąconą radość. To opowieść o poczuciu winy, które pragnie odkupienia, a także o nadziejach, które zakiełkowały w sercu i wciąż czekają… I choć czasami pragnienie spełnienia jest dla nas tak ważne, to w efekcie może się okazać, że to, czego tak bardzo wyczekiwaliśmy, nie jest tego warte. Że najważniejsi są ci, którzy są obok – tu i teraz. Że zawsze można zacząć od nowa, niezależnie od tego, ile mamy lat, jak ciężki jest bagaż naszych doświadczeń. Wystarczy mały krok, by dokonać zmiany, odrobina odwagi, by odnaleźć spokój.

Podsumowując:
„Wzgórze Aniołów” to powieść wypełniona po brzegi ludzką życzliwością i ciepłem, w którym możemy się ogrzać i my podczas lektury. Pachnąca igliwiem książka, która, choć otulona świątecznym klimatem, pokazuje, że życie nie zawsze ma dla nas prezenty, że czasem przychodzi stawić mu czoła. To historia o domu, który naprawdę staje się domem dopiero wtedy, gdy wypełniają go ludzie, kiedy wybrzmiewa ich śmiechem i rozmowami. O przeszłości, która potrafi ciążyć, dopóki nie odważymy się z nią rozliczyć. I o przyjaźni, tej starej jak ulubiony fotel i tej niespodziewanej, która pojawia się niczym dar od losu. Aż wreszcie o tym, że na każdego z nas gdzieś czeka szczęście, wystarczy tylko się na nie otworzyć. Jeśli potrzebujesz opowieści, która przywraca wiarę w ludzi i przypomina, że każdy z nas ma w sobie więcej ciepła, niż czasem podejrzewa, to ta książka będzie idealnym wyborem.
Komentarze
Prześlij komentarz