Nieufność. To ona wiedzie miłość na manowce, bezdroża, z których nie ma powrotu".
Po pierwszym tomie serii "Wiatr ze wschodu" nie mogłam się doczekać kontynuacji losów Kazimierza i Anastazji. Nadszedł ten dzień. Czu autorka poprowadziła bohaterów prostą drogą w kierunku happy endu?
Jest rok 1920. Krwawa łuna rewolucji nad dawnym imperium rosyjskim ustępuje miejsca szarej bolszewickiej codzienności.
Po wyjściu z więzienia Anastazja przyjeżdża do Petersburga, próbuje zapomnieć o Kazimierzu i zatraca się w pracy w szpitalu. Walcząc z uprzedzeniami, zdobywa lekarskie doświadczenie i dyplom. Gdy kończy się wojna polsko-rosyjska, Kazimierz wraca na Wołyń. Opiekuje się nim nieodłączny Borys Bogdanow, który zataił przed przyjacielem, co stało się z Anastazją.
Dawni kochankowie spotykają się ponownie w świecie, w którym nic już nie jest takie jak kiedyś. Czy ich namiętne uczucie zwycięży przeciwności losu?
Mimo że przeważająca część powieści "Stalowe niebo" traktuje o losach znanych z pierwszego tomu serii postaci, ich życiowych rewolucjach, namiętnościach i emocjach, to autorka nie zapomina o historii, która odgrywa w jej książce niebagatelną rolę. Choć jest przede wszystkim tłem akcji, to nadaje jej rytm, determinuje zachowania i wybory głównych bohaterów. Bolszewicka codzienność rzuca cień na ich uczucie, którego fundamenty już raz zostały zachwiane w posadach. Czy miłość zwycięży? A może manowce, na które wywiódł ich los oraz nieżyczliwi ludzie, przekreślają szansę na bycie razem? Wielka historia, trudne decyzje, ogromna siła i determinacja oraz ludzka słabość, która może być wątłym ogniwem w ich wspólnej historii. Polecam! Polecam! Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz