"Złoty konik dla Palmiry" - Ewa Formella [PRZEDPREMIEROWO] - patronat medialny
Dlaczego mówią, że Bóg jest dobry, skoro pozwala na tyle okrucieństw, zabiera matkom dzieci, zabiera dzieciom matki, pozwala na cierpienia ludzi i zwierząt?
Ewa Formella kolejny raz zaprasza nas do świata bohaterów i ich wspomnień. Jaką szkatułkę otworzymy tym razem?
Kolejna wyjątkowa powieść z cyklu Szkatułka wspomnień. Każdy z nas
posiada taką szkatułkę. Czasami do niej zaglądamy i czasami trafiamy na
osoby, które umieją tych wspomnień wysłuchać. Ewa Formella jest taką
właśnie osobą. Z jej umiejętności słuchania narodził się cykl powieści:
„Szkatułka Wspomnień”. „Złoty konik dla Palmiry”, to kolejna powieść o
czasach trudnych i dla niektórych rodzin bolesnych. O latach ostatniej
wojny. Jednak, ponieważ życie toczy się dalej, autorka osadziła również
losy swoich bohaterów we współczesności.
„Złoty konik dla Palmiry” to opowieść, która w sposób niewymuszony splata dwie rzeczywistości, dwa światy. Ten z przeszłości, w którym było dane poznać się dwójce dzieci oraz ten współczesny, w którym aktualnie żyją oni i ich najbliżsi. To historia, w której zdaje się zaburzony zwyczajny porządek świata. Fakt, że to dorośli opiekują się dziećmi i to oni powinni stanowić dla nich prawdziwe oparcie. Opowieść o przyjaźni, dziecięcej odwadze i niezwykłej dojrzałości, pomimo młodego wieku. Odwadze, która ocaliła życie, która stała się podstawą do przeciwstawienia się podziałom, jakie wymusiła wojna. Wydarzeniach, które kazały podzielić ludzi na lepszych i gorszych. I choć piekło wojny nie wysuwa się w tej powieści na pierwszy plan, to piętno, jakie odcisnęła ona na dalszych losach głównych bohaterów, staje się fundamentem historii, którą napisało samo życie. Ewa Formella z dużą wrażliwością snuje opowieść opartą na prawdziwych wspomnieniach. O niesprawiedliwym losie, który zgotowali ludziom ludzie... Zawartość szkatułki wywołuje w nas mnóstwo emocji. I choć wiele z opisanych zdarzeń złamie niejedno czytelnicze serce, to czytając, wciąż mamy nadzieję na szczęśliwy finał.
Autorka w bardzo ciekawy sposób pokazała także współczesne relacje międzypokoleniowe. Różnice, które dla niektórych są spoiwem, a dla innych stanowią wyzwanie, by zmniejszać powstawały przez lata dystans. Aby zrozumieć życiowe doświadczenia seniorów. Ta droga prowadzi do zaskakujących wniosków, że mimo upływu lat, nowości technologicznych, tak odmiennych realiów, w których przyszło dorastać przedstawicielom obu pokoleń, można znaleźć punkt wspólny. A jest nim nic innego jak miłość. Ona potrafi zatrzeć wszelkie granice...
Podsumowując:
„Złoty konik dla Palmiry” to kolejna opowieść, która ukazuje ludzkie oblicze wojny. Jedną z wielu twarzy, których nie mielibyśmy okazji poznać, gdyby nie historie takie jak ta, która wyszła spod pióra Ewy Formelli. Powieść, która jest namacalnym świadectwem na to, że wielu ludziom udało się stworzyć przyszłość dla siebie i najbliższych mimo piekła, jakie musieli przeżyć. Nowa powieść autorki to pełna ciepła, mimo poruszanej tematyki opowieść o bolesnych rozstaniach, ale i o niespodziewanych powrotach, które potrafią zmienić rzeczywistość na lepsze i zatrzeć bolesną przeszłość. Historia, która uświadamia, jakie mamy szczęście, że naszą szkatułkę wspomnień możemy zapełniać w wolnej rzeczywistości.
Książkę można zamówić tutaj: KLIK
Wpis we współpracy z Wydawnictwem Replika.
Komentarze
Prześlij komentarz