"Bing. Bajki 5 minut przed snem"

"Bing" stanowczo przejął panowanie jeśli chodzi o ulubione postacie mojego 4-latka. Ten uroczy króliczek znajduje się w książeczkach, figurkach, jest też przez niego oglądany w kreskówkach. Ponieważ synek jest już w takim wieku, że sam domaga się czytania bajki do poduszki, to "Bajki 5 minut przed snem" wydają się idealną pozycją. 
Książeczka składa się z 10 krótkich historyjek o Bingu i jego przyjaciołach. Czytając o nich maluch może razem z nim spędzać czas. Przygody są także okazją do poznania różnic typu duży-mały, pojęcia dzielenia się, nauki empatii i miłości do zwierząt,  czy codziennych czynności, jak chociażby wieczorna toaleta.
 
Książeczka jest pięknie ilustrowana, co przyciąga wzrok małego słuchacza, a czytanie jej przed snem, już od dziecka wyrabia dobry nawyk, który może się przerodzić w przyszłości w miłość do książek. Duże litery zachęcają nieco starsze dzieci do pierwszych prób samodzielnego czytania.


Podsumowując:

Ta książeczka spodoba się wszystkim fanom króliczka Binga. Dla maluchów sprawdzą się jako lektura do poduszki, a dla starszych będzie okazją do podjęcia wyzwania związanego z samodzielnym czytaniem. Kolorowe ilustracje, krótkie historyjki, których przeczytanie trwa zaledwie 5 minut, a do tego ciekawe przygody znanych i lubianych postaci. Czego można chcieć więcej? :)

Ze egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT.
https://egmont.pl/
Książeczki z tej serii znajdziecie tutaj: Egmont.pl



Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana