"Wanda" - Izabela M. Krasińska

Niepowodzenia życiowe albo czynią nas mądrymi i doświadczonymi, albo nas pogrążają. Tylko od nas zależy, jakie wnioski wyciągniemy z danej sytuacji i jak zachowamy się w przyszłości w podobnych okolicznościach".
Po "Anieli" przyszedł czas na "Wandę". Jak potoczyły się losy córki bohaterki pierwszego tomu serii "Matki i córki"?

(...) Wanda ma jedno marzenie – chce zostać pisarką. Po śmierci ukochanej babci decyduje się rozpocząć naukę w mieście, aby rozwijać swój talent. Droga do celu jest długa i kręta, a nieprzychylność nauczycieli i złośliwości kolegów sprawiają, że młodej dziewczynie coraz trudniej uwierzyć w siebie. A to dopiero początek zmagań…
Czy pierwsza miłość może stać się antidotum? Gdy rozsądek ustąpi miejsca uczuciom, Wanda przekona się, że nie wszystko w życiu można zaplanować.
O czym marzy dziewczyna, gdy dorastać zaczyna? Większość zapewne o znalezieniu wymarzonego kawalera, jednak dla bohaterki drugiego tomu serii "Matki i córki" Izabela M. Krasińska przygotowała inny los. Bo oto Wanda marzy o tym, aby zostać pisarką. Te pragnienia podsyca w niej babcia Franciszka, która wychowuje dziewczynkę i jest dla niej jasnym promykiem w tym ciężkim życiu. Dziewczynka rośnie bez wsparcia rodziców, bez czułości ze strony matki, która w przeszłości również została jej pozbawiona. I z takim samym brakiem macierzyńskiego uczucia musi zderzyć się jej córka. To taki chichot losu, który niczym fatum ciąży nad kobietami z tej rodziny, serwując im wyboistą i trudną drogę, którą muszą podążać. Wanda zdobyty w dzieciństwie bagaż zabiera ze sobą w dorosłość. Musi zderzyć się z brutalnością otaczającego ją świata i ludzi, z brakiem wiary w siebie, z fizycznym wręcz głodem miłości i pragnieniem, by być dla kogoś ważną, aby znaleźć kogoś, kto zechce się nią zaopiekować i zaakceptować taką, jaka jest.
Autorka sprawnie nakreśliła realia polskiej wsi okresu PRL-u. Trudności z jakimi muszą zmagać się wiejskie dzieci z góry skazane na konieczność pracy na gospodarstwie, dyskryminacja ze względu na pochodzenie, nadal ograniczone prawa kobiety, która zawsze jest winna temu, że zostaje z niechcianą ciążą. Te i wiele innych wątków, w tej trudnej i emocjonalnej historii o młodej kobiecie, znajdziecie w książce Izabeli M. Krasińskiej.
Podsumowując:

"Wanda" w bardzo dobitny sposób pokazuje, że brak miłości i wsparcia ze strony najbliższych są dla dziecka, a później osoby dorosłej, jak brak wody dla kwiatów. Rosną, dojrzewają, ale są wybrakowane. Nikt bowiem nie nauczył ich fundamentalnych wartości, nie pokazał jaką pójść ścieżką, jak odróżnić dobro od zła, a przede wszystkim jak pokochać siebie. To opowieść o nierównej walce o swoje marzenia, o utraconych nadziejach i ciemniejszej stronie codzienności. To powieść, która pokazuje, że historia lubi się powtarzać, a pewne wydarzenia z przeszłości mogą być jak cechy genetyczne, przenoszone z matki na córkę. Cóż, pozostaje wierzyć, że w kolejnym pokoleniu pech je opuści.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
https://www.facebook.com/czwartastrona/



Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodziło mi o styl, nie język. Brawo ja! :D
    Pytanie brzmiało: jak oceniasz styl autorki?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram

Copyright © NIEnaczytana