"Bing na tropie. Szukaj i znajdź", "100 naklejek"
Mój młodszy synek stale potrzebuje nowych wrażeń. Zwłaszcza teraz, kiedy jesteśmy zmuszeni zostać w domu, każda forma pomocy w zorganizowaniu czasu wolnego czterolatkowi, jest na wagę złota. Na pewno książeczki o "Bingu" śmiało mogę zaliczyć do takich książkowych pomocników.
Jeśli wasze dzieci lubią zagadki, łamigłówki,naklejki, a do tego są fanami tego sympatycznego króliczka i jego przyjaciół, to polecam waszej uwadze dwie książeczki od Wydawnictwa EGMONT.
"100 naklejek" to nie tylko tytułowe elementy, ale także szereg zagadek, dzięki którym wasze dziecko będzie mogło wykazać się pomysłowością, spostrzegawczością oraz zręcznością. Kto ma malucha w domu ten wie, że nawet naklejenie elementu we właściwym miejscu może stanowić wyzwanie. W każdym zadaniu maluch ma szansę, aby zdobyć odznakę za dobre wykonanie zadania. Niektóre z nich opatrzone są frazą: "rodzic pomoże". To te z nich, które mogą sprawić dziecku trochę więcej trudności.
Poza naklejkami jakie trzeba wykorzystać w poszczególnych zadaniach, maluch znajdzie w książeczce także te z postaciami z bajki, którymi może ozdobić rysunek lub ulubiony zeszyt.
Labirynty, zadania rysunkowe, zagadki na uzupełnienie brakujących elementów, to wszystko znajdziecie w tej bardzo kolorowej i kreatywnej pozycji wydawniczej.
Drugą propozycją jest "Bing na tropie. Szukaj i znajdź". W tej książeczce dziecko towarzyszy króliczkowi i jego przyjaciołom w codziennych czynnościach i przygodach. Krótki opis mówi o tym, co się dzieje na obrazku. Zadaniem malucha jest odnalezienie określonych przedmiotów, które ukryły się na ilustracji.
Poza podstawowymi zdaniami dziecko znajdzie w niej także bonusowe zagadki, polegające na znalezieniu dodatkowych elementów na każdej ze stron.
Dzięki Bingowi na tropie dziecko ma okazję zamienić się w małego detektywa. Dzięki ukrytym w książce zadaniom ćwiczy spostrzegawczość, umiejętność liczenia, uczy się kolorów i kształtów.
Podsumowując:
Obie pozycje to bardzo fajna propozycja spędzenia czasu dla 3-5 latka. Mój syn bardzo szybko uporał się z zagadkami, choć te z książeczki "na tropie" były czytane i rozwiązywane kilka razy. Ćwiczenia i nauka przez zabawę, a dla rodziców chwila relaksu. Polecam.
Ze egzemplarze do recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT.
Książeczki możecie zamówić tutaj:
➡ "Bing na tropie. Szukaj i znajdź"
Komentarze
Prześlij komentarz