Potężni i słabi, bogaci i biedni, w obliczu śmierci wszyscy byli równi".
Rozmiar zbrodni jest nieistotny, kiedy to los wymierza sprawiedliwość.
Kiedy William Bellman był dzieckiem, dopuścił się nieprzemyślanego aktu okrucieństwa – strzałem z procy uśmiercił kruka. Wybryk – drobny, jak sądził William – natychmiast odszedł w niepamięć w ferworze znacznie bardziej zwyczajnych dziecięcych zabaw. Po latach William założył rodzinę i nieźle prosperujący biznes i wydawało się, że los jest mu przychylny…
Tragedia lubi jednak uderzać znienacka. Gdy śmierć zaczyna zbierać żniwo wśród jego krewnych, a przy życiu zostaje już tylko najmłodsza i najbardziej kochana córka, William już wie, że to koniec szczęśliwej passy.
Rozpaczliwie próbując ocalić jedyną cenną rzecz, jaka mu jeszcze pozostała, William Bellman wchodzi w spółkę z tajemniczym nieznajomym w czerni. Dość dziwna okazja, z jeszcze dziwniejszym partnerem, na założenie zdecydowanie makabrycznego biznesu…
Czy jeden nieprzemyślany akt okrucieństwa może położyć się cieniem na całym ludzkim życiu?
Podsumowując:
„Czarne skrzydła czasu” to powieść, która z jednej strony absorbuje, a z drugiej wywołuje niepokój. Niepokój, który zachęca nas do dalszej lektury, do rozwiązania tajemnicy, do odkrycia, czy także w tym przypadku kara za grzechy zostanie wymierzona? Mroczna, gęsta atmosfera otula czytelnika do tego stopnia, że niemal czujemy na szyi oddech strachu i upływającego czasu. Autorka zmusza nas do refleksji nad tym, gdzie leży cienka granica między życiem a śmiercią, między działaniem w imię poświęcenia a strachem, między chęcią wykorzystania tego, co daje nam życie w stu procentach, a nie do końca świadomą ucieczką od niego. Setterfield pokazuje także, jakie konsekwencje niosą ze sobą nieprzemyślane czyny, które zupełnie niespodziewanie mogą stać się początkiem końca i położyć się cieniem na całym naszym życiu.
Książkę można zamówić tutaj: KLIK
Komentarze
Prześlij komentarz