"Córka powietrza" - Dorota Gąsiorowska - rekomendacja
Czasem lepiej nie wiedzieć wszystkiego od razu, bo do odkrycia prawdy też trzeba dojrzeć".
Ty decydujesz, jak wiele prawdy dasz radę odkryć. Zaufaj sobie.
Ava, odnosząca sukcesy młoda pisarka, przeprowadza się do domu rodziców w samym sercu Puszczy Zielonej, którym ma się zaopiekować podczas ich nieobecności. Choć panujące wokół cisza i spokój wydają się idealnie sprzyjać pracy, z jakiegoś powodu Ava nie może skończyć najnowszej powieści.
Co gorsza, pewnego dnia zaczynają się jej przydarzać dziwne rzeczy: najpierw od nieznanego nadawcy otrzymuje zaskakujący prezent – rzeźbę pięknej kobiety. Potem w ogrodzie dostrzega niezwykłego gościa – dziwną ważkę, która wydaje jej się wysłanniczką nie z tego świata. W tym samym czasie do opuszczonego domu w sąsiedztwie chatki Avy wprowadza się młody mężczyzna, którego zachowanie wzbudza jej niepokój. Ale najgorsze jest to, że rodzice, w których Ava zawsze miała oparcie, coś przed nią ukrywają. Ich każda rozmowa telefoniczna przynosi więcej pytań niż odpowiedzi.
Ava postanawia działać. Podążając tropem otrzymanego prezentu, trafia na ślad francuskiej pisarki i tajemnicy sprzed lat. Kim była ta zagadkowa dziewczyna i czemu nazywano ją córką powietrza?
Czy Avie uda się odkryć prawdę? Jakie zmiany zwiastuje baśniowa ważka? I czy największy sekret nie został ukryty w rodzinnym domu?
Powietrze. Ulotne, wręcz niedoścignione. Niewyczuwalne i wyczuwalne zarazem, zwłaszcza w aromatach kwiatów i roślin. Delikatne, ale silne. Ma w sobie moc, którą niełatwo pokonać…
Po przeczytaniu „Córki ziemi”, która mnie zachwyciła, z niecierpliwością wyczekiwałam nowej książki Doroty Gąsiorowskiej. Brakowało mi jej pióra, nieco bajkowej aury, jaką roztacza w swoich powieściach, klimatu tajemnicy i łączności z naturą. Tej kompilacji, która stanowi idealne okoliczności, by zwłaszcza w jesienne wieczory zanurzyć się w otulającej lekturze.
Nowa powieść Doroty Gąsiorowskiej to przede wszystkim opowieść o tajemnicach. Tych, które przez lata ukryte, wychodzą na światło dzienne, burząc spokój. Wprowadzają zamieszanie w relacjach między tymi, którzy kiedyś byli sobie bliscy. I choć może przyjść refleksja, że niektóre sekrety powinny zostać na zawsze przykryte „kurzem zapomnienia”, to nie można zapominać, że wszystko dzieje się po coś. Prawda obroni się sama i pewnego dnia dojdzie do głosu. Chociaż nie zawsze może być łatwa do przyjęcia, warto wsłuchać się w jej szept.
W nowej książce autorka poświęca sporo miejsca pasji. Tej, która uskrzydla, ale także tej jej odsłonie, która dostarcza nam negatywnych emocji. Natchnienie czasem odchodzi, a my poszukujemy go, mając nadzieję, że wróci, niosąc ze sobą kolejne opowieści, a słowo pisane znajdzie ukojenie przelane na papier. I chociaż brak płynności weny może być frustrujące, to warto poczekać… Oczyścić umysł, rozejrzeć się wokół, bo może ona nadejść z zupełnie niespodziewanego kierunku. Stać się nie tylko przyczynkiem do przełamania impasu, ale także ważnym talizmanem, który będzie symbolizował coś, co stanowi nierozerwalną część naszego życia…
„Córka powietrza” to historia, której akcja toczy się dwutorowo. Autorka subtelnie splata przeszłość z teraźniejszością niemal niewidzialną nicią, która służy jej do snucia fascynującej, nieco magicznej opowieści o kobietach. Każda z nich musi mierzyć się z przeciwnościami losu. Ze swoimi demonami, które czasami przejmują panowanie nad ich życiem. A mimo to potrafią odnaleźć w sobie wystarczająco dużo siły, by zawalczyć o siebie i swoje szczęście. To opowieść bogata w opisy, które nadają jej wyjątkowego wymiaru. Otulają czytelnika, dzięki czemu z łatwością zatapia się on w świat wykreowany przez Dorotę Gąsiorowską. A ten, choć niepozbawiony trosk, stanowi pięknie nakreśloną afirmację więzi z naturą.
Podsumowując: Wielobarwna jak skrzydła ważki, ulotna jak magia, którą autorka misternie wpłata między wierszami... Dorota Gąsiorowska maluje słowami piękny literacki obraz skrywający rodzinne tajemnice. Wejdź do tego wyjątkowego świata, w którym królują natura, pasja i miłość. „Córka powietrza” to opowieść o przyjaźni, miłości, ale przede wszystkim o prawdzie, która bywa czasami trudna do zaakceptowania, ale dzięki temu, że jej okruchy los podrzuca nam stopniowo, jesteśmy w stanie poznać ją krok po kroku, a tym samym się z nią „oswoić”. Autorka uświadamia, że najważniejsze jest to, by niczego nie przeoczyć. By dostrzegać drobne rzeczy, bo to z nich utkany jest wyjątkowy kobierzec zmian, które potrafią nadać naszemu życiu zupełnie inny kierunek i zaprowadzić do upragnionego szczęścia.
Komentarze
Prześlij komentarz