CORINNE MICHAELS - CONVICTION - SERIA CONSOLATION DUET TOM 2

Zawsze będą istnieć chwile, które mogliśmy przeżyć, a które przegapiliśmy.”

Po zaskakującym i emocjonującym zakończeniu „Consolation” Corinne Michaels serwuje nam kolejną lawinę emocji w „Conviction” .

Wszyscy ci, którzy czytali I tom 'Consolation Duet' z pewnością w napięciu oczekiwali kontynuacji losów Lee i Liama. Czas oczekiwania dłużył się niemiłosiernie, gdyż autorka zostawiła czytelników po lekturze swojej książki z rozdartym sercem i otwartymi ustami. :) Tak, tak – zaskoczenie było wielkie, ale nie zdradzę jakie, aby nie psuć radości czytania tym, którzy jeszcze nie zetknęli się z tą pozycją wydawniczą.

Losy głównych bohaterów cyklu w drugim tomie są pogmatwane, a ich relacje jeszcze bardziej skomplikowane. Huśtawkę emocji jaką zaserwowała autorka, można porównać do jazdy kolejką rollercoaster. To sinusoidalna „przejażdżka bez trzymanki”, podczas której nie zabraknie powodów do radości, ale również konieczności sięgnięcia po pudełko z chusteczkami.

Co mogę powiedzieć o „Conviction”? Na pewno Michaels postawiła w dużej mierze na analizę psychologiczną bohaterów. Bardziej skupiła się na ich odczuciach, przeżywaniu zastanej rzeczywistości, mniej na rozwoju fabuły. Mamy tu pięknie opisaną miłość, która jest jakby rodem wzięta z bajki. Nie brakuje także scen erotycznych, które w tej książce są elementem będącym ukoronowaniem kwitnącego uczucia.

Kochać kogoś oznacza bycie bezinteresownym i chęć zrezygnowania z własnych potrzeb dla drugiej połówki.”

„Conviction” to udane dopełnienie całego cyklu o losach trudnej miłości Lee i Liama. To książka, która pokazuje, że warto walczyć o uczucie wbrew przeciwnościom losu. Udowadnia, że nigdy nie jest za późno na miłość, nawet jeśli byliśmy przekonani, że już nic dobrego nas nie spotka. Ona czeka na nas „w miejscach, do których nawet byśmy nie zajrzeli”. Jeśli jesteście ciekawi jak potoczyły się losy Lee i Liama, czy ich historia zakończyła się happy endem, to koniecznie sięgnijcie po „Conviction”.