"Echo" - Aleksandra Rak [PATRONAT MEDIALNY NIENACZYTANA]

Miłość jest tam, gdzie serca biją w rytmie tej samej melodii, tej, której nie zna nikt inny".
Czy miłość zawsze zwycięża?

Życie Sary nagle stanęło w miejscu. Przestała grać na skrzypcach, spotykać się z ludźmi, studiować. W samotności chciała zapomnieć o miłości, która tak niespodziewanie się zakończyła. Oddała pierścionek zaręczynowy, nie wierząc, że cokolwiek można jeszcze uratować. Niespodziewane spotkanie daje jej szanse na odzyskanie wszystkiego, co utraciła. Sara odkrywa, jak wiele jest wstanie zrobić, by odzyskać ukochanego.
Spróbuj razem z nią uczepić się niegasnącej nadziei. Wsłuchaj się w delikatną melodię jej skrzypiec i uwierz, że echo wspomnień ma ogromną siłę.
Czy macie czasem wrażenie, że niektóre książki są tak delikatne? Ich treść kojarzy się z eterycznością, z podmuchem wiatru czy ledwo dostrzegalnym ruchem skrzydeł ważki...? Taka refleksja naszła mnie po przeczytaniu "Echa". Autorka w bardzo subtelny sposób kreśli historię o kobiecie, która porzuciła swoje marzenia o tym, aby grać i zamknęła się w swoistego rodzaju skorupie. Odcięła się od świata i popadła w marazm. Przez dłuższy czas czytelnik jest zmuszony odpowiedzieć sobie na pytanie: co się stało? Jednak autorka nie pozostawia go w niepewności i przybliża w następujących po sobie wydarzeniach oraz krótkich retrospekcjach wspomnień głównej bohaterki, jak bardzo jej świat się zmienił i co było powodem tej społecznej izolacji.
Aleksandra Rak stworzyła historię, która przyciąga swoim urokiem. Tak myślę, że określenie "urocza" najbardziej do niej pasuje. Przez tę powieść się płynie. Niesie nas nie tylko subtelnie tkana fabuła, ale przede wszystkim dźwięk muzyki. Prawdziwym przełomem staje się utwór, którego brzmienie i związana z nim opowieść próbuje się przebić przez odmęty utraconej pamięci... Czy skutecznie?
Podsumowując:

Autorka stworzyła romantyczną opowieść o kobiecie, której los jednym ruchem odebrał wszystko - piękną przeszłość pełną uczucia oraz świetlaną przyszłość. To otulona dźwiękiem skrzypiec historia o miłości, która pomimo wielu przeciwności zawsze odnajdzie drogę i połączy rozdzielonych kiedyś zakochanych. Nawet jeśli tę drogę osnuwa gęsta mgła zapomnienia. To także opowieść o nadziei, że także wtedy, kiedy wszystko wydaje się już stracone, istnieje nadzieja na to, że do głosu dojdzie serce, które będzie w stanie usłyszeć echo utraconych wspomnień.

Książka zajęła II miejsce w Pierwszym Konkursie Literackim Inanny.

 https://inanna.pl/pierwszy-konkurs/

 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana