"Gra Luizy" - Anna Robak - Reczek [PRZEDPREMIEROWO] - rekomendacja

 

 
Dobre relacje z rodzicami znacznie łatwiej jest mieć na odległość. Życzliwość jest wprost proporcjonalna do odległości. Może z rodziny się wyrasta tak jak z dziecięcego pokoju?

Intrygująca i niepokojąca powieść. Co mnie w niej zainteresowało?

Toksyczna, złożona i przepełniona skrajnymi emocjami historia relacji ojca i córki. Napięte relacje pełne miłości i nienawiści, a w tle wielkie pieniądze i walka o władzę. Trzymająca w napięciu fabuła uderza w wiele czułych punktów. W tej historii nic nie jest oczywiste. „Gra Luizy” do emocjonalny rollercoaster i świetna propozycja dla fanów „Sukcesji”, „Obsesji Eve” czy „Gambitu królowej”.
Luiza jest bezkompromisowa, bezpośrednia i bezczelna. Wywołuje skrajne emocje. Do czego jest w stanie posunąć się młoda dziewczyna, która fascynuje zarówno kobiety, jak i mężczyzn? Czy wielki biznes to przestrzeń, w której relacja ojca z dzieckiem może rozkwitać? Wreszcie, jak wiele prawd musimy ukrywać w obawie przed światem?
Autorka, Anna Robak-Reczek, rozprawia się w "Grze Luizy" z rodzicielską miłością i nienawiścią, a także damsko-męską walką o miłość i władzę. To niezwykłe połączenie powieści obyczajowej z elementami thrillera, które hipnotyzuje i wciąga bez ostrzeżenia.
„Gra Luizy” to historia, którą możecie czytać, ale również słuchać w formie serialu audio z gwiazdorską obsadą (Aleksandra Linda i Bogusław Linda). Anna Robak-Reczek wygrała konkurs Empik Go STORY na najlepszy scenariusz słuchowiska – Empik GO i Wydawnictwo W.A.B. zdecydowali, że historia ta to nie tylko świetny pomysł na serial audio, ale również na powieść – to wyjątkowy projekt i pierwsza taka historia na rynku wydawniczym.
Często zdarza nam się mówić, że nasze życie jest takie normalne. Codzienność jest zwyczajna, a pojęcie psychopatii jest dla nas raczej odległe. Psychopata kojarzy nam się z wariatem, osobą, która nie potrafi dostosować się do panujących norm, często stwarzającą zagrożenie dla siebie i otoczenia. Tymczasem bohaterka powieści Anny Robak-Reczek zdaje się zadawać kłam tym wyobrażeniom. Luiza jest kobietą bezkompromisową. Arogancka, pewna siebie, dążąca po trupach do raz obranego celu, nie zważa na konwenanse i ludzkie uczucia. Wydaje się, że poza podłym charakterem nie różni się od swoich rówieśniczek. A jednak. Mając na uwadze jej problemy psychiczne nasza bohaterka zadziwiająco dobrze radzi sobie z codziennością. Manipuluje, wykorzystuje, obraża, ale wciąż prze do przodu niepomna na to, że może za sobą zostawiać zgliszcza i spalone mosty. Bohaterka niezwykle ciekawa w swej konstrukcji psychologicznej. Często łapałam się na tym, że nie wiedziałam do końca, czy jej działania to wynik choroby, czy być może doskonałej gry, do której zaprasza czytelnika. I ja dałam się w nią wciągnąć. Błądziłam w meandrach psychiki Luizy, obserwując jej działania z niekłamanym podziwem i momentami przerażeniem. Tak, jest chora, ale czy to daje jej prawo do zwolnienia z konsekwencji swoich poczynań? Autorce udało się stworzyć postać bardzo złożoną, a tym samym zupełnie nieprzewidywalną. Dzięki temu fabuła trzyma w napięciu, rozwijając się w nieznanym dla czytelnika kierunku i trudno do końca mieć pewność, czy lada chwila nie czeka nas jakiś zwrot akcji, który wprawi nas w osłupienie. I tak było, kiedy Luiza związała się z mężczyzną. Do końca nie wiedziałam, czy jest to prawdziwa miłość, bo przecież choroba nie odbiera do niej prawa. Czy jednak kolejne narzędzie w jej rękach, które ma przybliżyć ją do wyznaczonego celu, jakim jest zdobycie władzy, ale w efekcie zmierzające do pogłębienia negatywnej relacji z ojcem, która i tak jest toksyczna. Relację ojca i córki można w powieści Anny Robak - Reczek porównać do relacji hate-love. Z jednej strony wydaje się, że to uczucie, choć okazywane w dziwny sposób przez obie strony, jest jednak obecne. Szczególnie widoczne po stronie ojca, podszyte rodzicielskim strachem oraz poczuciem odpowiedzialności za swoje dziecko. A z drugiej, można odnieść wrażenie, że tych dwoje ma na siebie alergię. Czy istnieje szansa, że to się zmieni?

Podsumowując:

„Gra Luizy” to nie tylko powieść o toksycznych relacjach rodzinnych. To przede wszystkim historia kobiety, dla której choroba była przekleństwem i błogosławieństwem jednocześnie. Autorka świetnie połączyła powieść obyczajową oraz thriller psychologiczny, tworząc zawiłą fabułę, którą można porównać do gry. Karty w tej partii rozdaje Luiza, która zdaje się pociągać za wszystkie sznurki i do samego końca nie jesteśmy pewni, czy to, co widzimy, jest na pewno prawdziwe. A może to kolejna psychopatyczna fatamorgana? Nieoczywista, zawiła, wciągająca, nieco mroczna opowieść, która wiele razy Was zaskoczy. Jaki będzie finał tej rozgrywki? Przekonajcie się sami, sięgając po „Grę Luizy”. 
 
Książkę można zamówić tutaj: KLIK 

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem W.A.B.

https://www.facebook.com/wydawnictwo.wab/

 

 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana