"Za wszelką cenę" - Harlan Coben - patronat medialny

 

[...] ludzie są bardziej skomplikowani, niż nam się wydaje".

Najnowsza powieść Harlana Cobena – arcymistrza współczesnego thrillera.

David i Cheryl Burroughs wiedli idealne życie, kiedy wydarzyła się tragedia. Od tamtej straszliwej nocy minęło już pięć lat, a Cheryl ponownie wyszła za mąż. David odsiaduje wyrok dożywocia w więzieniu o zaostrzonym rygorze za brutalne zabójstwo ich syna. Właśnie okazało się, że chłopiec żyje. Teraz David ma tylko jeden cel: odnaleźć syna, oczyścić własne imię i odkryć prawdę o tym, co wydarzyło się tamtej tragicznej nocy.

  

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że musiałabym przeżyć moment, w którym odchodzi moje dziecko… Kiedy muszę patrzeć, jak trumna z jego ciałem, jest opuszczana w czeluści grobu, by na zawsze odciąć mnie od niego. Nie wyobrażam sobie tego i nawet nie chcę o tym myśleć, bo nie ma niczego bardziej bolesnego dla rodzica, niż śmierć dziecka… A on to przeżył. Co więcej – odsiaduje piąty rok dożywocia za zamordowanie swojego syna. Ale tego nie zrobił. Przynajmniej tak twierdzi… Dlatego, kiedy dostaje informację, że być może jego dziecko żyje, jest w szoku. To okrutny żart? A może to tląca się w nim nadzieja, każe mu wierzyć, że chwyta się jej niczym tonący brzytwy? Czy doprowadzi go do prawdy? A może na zawsze pogrzebie na dnie rozpaczy, w której tkwi od lat…
Z książkami Cobena mam relację love-big love. Sięgając po kolejną, nie mam wątpliwości, że mnie zachwyci. Że znowu wywoła we mnie emocje, które będą narastać wraz z każdą przewracaną stroną, aż do finału, który namiesza mi w głowie. On to potrafi! Nie inaczej było w przypadku „Za wszelką cenę”. W najnowszej powieści autor zabiera nas… za kraty. Tutaj doświadczamy namiastki piekła, które od pięciu lat jest udziałem Davida. Człowieka, który stracił wszystko. Który, choć wie, że nie zamordował swojego syna, z jakiegoś powodu przyjmuje na siebie winę, zostawiając wszystko za sobą. Życie w więzieniu przypomina piekło, zwłaszcza kiedy jest się na celu kogoś, kto postanowił się nas pozbyć. Brutalność, korupcja, bezduszni klawisze, którzy za łapówkę odpowiedniej wielkości są w stanie przymknąć oko na pewne „niedogodności”. A mimo to bohater przyjmuje na siebie koszmar tej codzienności. Do czasu… Do momentu, kiedy pojawia się cień szansy na to, że jego dziecko żyje. Wtedy jest w stanie postawić wszystko na jedną kartę!
Coben nie tylko kreśli historię ojca, który za wszelką cenę chce odkryć prawdę, ale także opowieść o sile pieniądza. O jego ciemnej stronie mocy i ludziach, którzy nie mają skrupułów, by wykorzystać tę formę władzy. Zatuszować przewinienia, wynająć za odpowiednią sumkę kogoś do własnych, niecnych celów, a nawet zlecić zabójstwo kogoś, kto jest niewygodny. Pieniądze mają wielką moc, która nijak wpisuje się w zasady moralne. Bo te, zdaje się, również można… kupić. Wszystko po to, by nie odpowiedzieć za swoje czyny; grzechy, które wolelibyśmy wymazać. Za przewinienia, które stanowią rysę na naszym idealnym wizerunku, które mogą zniszczyć przyszłość. To takie proste, prawda?
„Za wszelką cenę” to rollercoaster emocji. Z jednej strony tych, które wywołuje główna oś fabuły związana ze sprawą morderstwa małego chłopca. Ból rodziców, piekło, jakie musieli przejść, niepewność tego, kto dokonał zbrodni. Z drugiej strony zaś, pełna niebezpieczeństw walka o rozwikłanie sekretu pewnego zdjęcia. Więzienna cela widziana od drugiej strony, koszmarna codzienność za kratami, aż wreszcie mozolne dochodzenie do prawdy, do której droga jest pełna zakrętów i niespodzianek, jakie czekają na czytelnika. Nie mogłam się od niej oderwać, aż nie przewróciłam ostatniej strony!

Podsumowując:

Jak wiele jesteś w stanie poświęcić, by poznać prawdę? Czy każdego można kupić? Co czuje rodzic, który stracił dziecko? Te i wiele innych pytań kotłowało się w mojej głowie podczas lektury „Za wszelką cenę”. Coben jak zwykle nie zawodzi i serwuje czytelnikowi całą gamę skrajnych emocji. Żongluje prawdą, którą bardzo chcemy poznać, a jednak z każdą przewracaną stroną, czujemy coraz większy mętlik w głowie, nie potrafimy jej zidentyfikować. Aż do finału, który przynosi zaskoczenie. Trzymająca w napięciu opowieść o bólu, obsesji, która prowadzi do drastycznych czynów, zemście i sile pieniądza, który prawdziwie rządzi światem. I są to rządy pozbawione jakichkolwiek skrupułów… Polecam!
 
Książkę można zamówić tutaj: KLIK
 
 
[materiał sponsorowany przez Wydawnictwo Albatros]
https://www.facebook.com/WydawnictwoAlbatros/
 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana