"Co jeszcze mogę dla ciebie zrobić?" - Natalia Sońska [PATRONAT MEDIALNY NIENACZYTANA]
Pieczenie i dekorowanie ciast zawsze ją uspokajało i uszczęśliwiało, a satysfakcja, którą odczuwała, widząc zadowolone miny klientów, wynagradzała wszelkie trudy, ale też pomagała przetrwać trudny czas".Zakończenie poprzedniego tomu serii "Jagodowa miłość" zostawił mnie z dużym niedosytem, nie tylko ze względu na brak możliwości spróbowania ciasta serwowanego przez cukiernię "Słodka". Byłam ciekawa czy konflikt pomiędzy Jagodą a Tomaszem zostanie zażegnany. Żal byłoby takiej ładnej pary...
Sen z powiek Jagody spędza nie tylko kłótnia z ukochanym, ale przede wszystkim rozprawa rozwodowa. Jakby tego było mało szef słodkiej ma jakieś problemy, które sprawiają, że prowadzenie cukierni i związane z tym uniedogodnienia, spadają na Jagodę. Czy kobiecie uda się uporać z czyhającymi na nią niespodziankami losu? Kto zdobędzie jej serce?
Przyznaję, że po zakończeniu pierwszego tomu byłam zła na bohaterów, że zniszczyli tak dobrze zapowiadającą się miłość. Nawet słodki aromat sernika z chilli, nie był w stanie złagodzić mojego rozczarowania ich postawą. Tym bardziej byłam ciekawa, czy w kontynuacji chociaż odrobinę zmądrzeli? W końcu nie było to tajemnicą, że byli dla siebie stworzeni. I powiem wam, że autorka mnie zaskoczyła i to w wielu elementach. Po pierwsze podobało mi się to, że Jagoda, jakby niesiona na fali życiowych niepowodzeń, wzięła się w garść i pokazała charakter. Okazało się, że jest kobietą silną, której nie są w stanie złamać ani awaria pieca, ani wiarołomny mąż, który chce jej dopiec, ani nawet złamane serce, które próbuje, w tak zwanym międzyczasie, posklejać. Z dużą determinacją stawiła czoła trudnym wyzwaniom jakie zaserwował jej los. A wierzcie mi, że daleko im było do pyszności z menu "Słodkiej".
To co także zwróciło moją uwagę w tej części cyklu, to skupienie się autorki na postaci Tomasza, na jego emocjach związanych z rozstaniem z Jagodą. Natalia Sońska dosyć szczegółowo opisała racje mężczyzny oraz powody, dla których nie chciał kontynuować tej relacji. Uważam, że to całkiem ciekawy zabieg, bo w "Cała przyjemność po mojej stronie" mieliśmy okazję bliżej poznać główną bohaterkę, a zestawienie jej argumentów z argumentami jej ukochanego, dały czytelnikowi pełny obraz ich konfliktu. Myślę, że historia ich związku może stanowić przykład jak na miłość może wpłynąć fakt, że mężczyźni są z Marsa, a Kobiety z Wenus, a co za tym idzie - jak bardzo się różnią. Jak brak chęci zrozumienia racji drugiej połówki, może kłaść się cieniem na przyszłości związku. A czasem wystarczy po prostu porozmawiać...
Podsumowując:
"Co jeszcze mogę dla ciebie zrobić?" to słodka historia pachnąca ciastem z cukierni "Słodka", w której nie zabrakło szczypty chilli. To opowieść, która trzyma w napięciu oczekiwania na finał wielu spraw i wątków. To także historia, która pokazuje, iż życie układa się często wbrew naszym oczekiwaniom, ale o miłość zawsze warto zawalczyć. Zakończenie zaskakuje. Zupełnie czegoś innego się spodziewałam. Autorka trochę zagrała na nosie czytelnikowi, ale ja akurat lubię takie niedopowiedzenia. Być może jest to zabieg celowy, dzięki któremu mamy okazję snuć dalszy ciąg tej pięknej historii o miłości? A może jest to otwarta furtka do kolejnego tomu opowiadającego o uczuciu Tomasza i Jagody? Można się tylko domyślać, bo póki co jest to słodka jak jagodowy sernik tajemnica autorki.
Za możliwość przeczytania, zrecenzowania oraz objęcia książki patronatem medialnym dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Pierwsza część cyklu podobała mi się, więc po kontynuację, na pewno sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuńdla mnie pierwsza była bardzo słodka, a ta była bardziej z chilli - fajne połączenie 😊
UsuńBardzo podobała mi się zarówno pierwsza i druga część "Jagodowej miłości". Mam nadzieję, że zakończenie pokazuję, że będzie trzeci tom powieści. Oby, trzymam kciuki by była kontynuacja książki :D
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa, czy Natalia planuje ciąg dalszy 😊
UsuńBardzo ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń