"Letnie przesilenie" - Joanna Jax [PREMIEROWO] - patronat medialny NIEnaczytana

 

[...] największą karą dla naszych wrogów jest patrzenie na nasze szczęście".

Nie mogłam doczekać się kontynuacji serii "Duchy minionych lat". Czy warto było czekać?

Kinga Dargiewicz, Amelia Chełmicka oraz Kostek Piotrowski, Krzysztof Wielopolski, Grzegorz Łyszkin i Karol Lewin nie pamiętają wojny, jednak ona wciąż powraca za sprawą wspomnień i przeżyć ich rodziców. Rozdarci pomiędzy tym, co prawe i właściwe, a tym, co wygodne i proste, muszą odpowiedzieć sobie na wiele pytań dotyczących moralności, zasad i swojego miejsca na ziemi. Pragną pójść swoimi ścieżkami losu, jednak zagadki z przeszłości nie pozwalają im zapomnieć zarówno o wielkiej namiętności, jak i równie ogromnej nienawiści. To opowieść o miłości, przyjaźni, zdradzie i zemście za zrujnowane dzieciństwo.

Lato w świecie roślin to okres dojrzewania nasion i owoców, a w świecie zwierząt – wydawania na świat nowego pokolenia i przygotowania go do samodzielnego życia. I podobnie jest w serii Joanny Jax, w której do głosu dochodzi młode pokolenie. Dostaje możliwość, aby iść wybraną przez siebie drogą, popełniać własne błędy i uczyć się na nich lub przeciwnie – wciąż podejmuje nietrafione decyzje. Jedni próbują odciąć się od przeszłości, ułożyć życie na nowo i postawić na miłość. U innych głęboka rana, którą jątrzy zemsta, pozostaje wciąż świeża. Kto z nich będzie umiał postawić na właściwą kartę?

W drugim tomie serii „Duchy minionych lat” autorka porywa nas w wir miłosno – politycznych rozgrywek. Tutaj intryga gra pierwsze skrzypce i zdaje się, że jest dobrze przemyślana. Czy aby na pewno? Bo czy można budować coś stałego, kiedy do głosu dochodzą emocje oraz miłość? Amelia Imhoff postanawia zmienić swoje życie i podjąć się tej niebezpiecznej gry. Wprawdzie mówi się, że kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Tutaj jednak ryzyko jest bardzo duże. Można wygrać wszystko, ale także wszystko stracić. Szach i mat czy życiowy pat? Który z bohaterów okaże się zwycięzcą, a kto słono zapłaci za nieprzemyślane ruchy na szachownicy życia?

Joanna Jax ponownie przenosi nas w lata 70 – te XX wieku. Choć lato kojarzy się z rozkwitem, w Polsce obserwujemy zgoła odmienną sytuację. Era Gierka nieuchronnie zmierza ku końcowi, a rzeczywistość jest synonimem horrendalnych cen żywności oraz długich kolejek, z których często odchodzi z kwitkiem. Autorka z dużą swobodą wplotła losy znanych z poprzedniego tomu bohaterów w tę szarą, polską rzeczywistość. Mimo niej jej doskonałe pióro sprawia, że od książki nie można się wprost oderwać. Co więcej, moim zdaniem, niesie ona ze sobą jeszcze więcej emocji niż „Wiosenne przebudzenie”, które było jedynie preludium dla tego, co zapewne autorka szykuje dla czytelników w kolejnych tomach. Wprost nie mogę się doczekać!

Podsumowując:

Joanna Jax to autorka, która doskonale łączy fikcję z prawdą historyczną. Potrafi wyłuskać z kart historii naszego kraju wydarzenia, które ożywają w jej powieściach. Lektura „Letniego przesilenia” to nie tylko świetna lekcja historii, ale nade wszystko pasjonujący kalejdoskop ludzkich losów, w który zaglądamy z dużym zaciekawieniem i zachwytem nad feerią barw nakreślonej jej ręką fabuły. Miłość i namiętność, zbrodnia i kara, zdrada i intryga – wszystko to sprawi, że ta historia pochłonie Was bez reszty. Polecam!

Książkę można zamówić tutaj: KLIK

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Videograf SA.

https://www.facebook.com/VideografSA/


 


 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana