"KARTKA Z PRZEPIŚNIKA" - MAŁGORZATA FALKOWSKA

Jak się macie w pierwszy dzień 2018 roku ? Mam nadzieję, że wasze imprezy sylwestrowe były udane. A jeżeli szukacie inspiracji na kolejne zabawy, tym razem karnawałowe, to mam dla was coś specjalnego.
W ramach cyklu "KARTKA Z PRZEPIŚNIKA, czyli autorzy polecają" swoje danie popisowe serwuje Małgorzata Falkowska

Na stronie autorskiej na fb czytamy: "Autorka powieści komediowych: "Mąż potrzebny na już" oraz "Gorzej być (nie) może". Na co dzień t
erapeuta zajęciowy, oligofrenopedagog i wykładowca." Ponadto wydała książkę dla dzieci "Po co komu biała kredka". Jej ostatnia książka, tym razem dla starszych czytelników to "Poszukiwani, poszukiwany" oraz opowiadanie w zbioru świątecznych historii: "Czas cudów, czyli opowieści pod jemiołą".
Z innych ciekawostek dotyczący Gosi wyszperanych w internecie warto przytoczyć, że jest ona niepoprawną optymistką z wiecznym uśmiechem na twarzy. Pochodzi z Włocławka, jednak aktualnie mieszka w Toruniu, gdzie poszła, a właściwie pojechała za głosem serca.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o autorce to zapraszam na jej stronę na FB, a jeśli jesteście ciekawi czy faktycznie jest tak niepoprawną optymistką to KONIECZNIE sprawdźcie to w grupie jej fanów, który ma kreatywnych adminów (wiem, bo sama świetnie się w niej bawię )
https://www.facebook.com/groups/484781585245103/

Przepis w wersji kopiuj/wklej:
Kurczak w serowej panierce
Składniki:
1 filet z piersi kurczaka
1 przyprawa gyros
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 jajka
15 dkg sera żółtego w kawałku
Olej do smażenia
Przygotowanie:
Fileta oczyszczamy i kroimy na wszerz na mniejsze kawałki. Każdy z kawałków zbijamy tłuczkiem na cieńsze warstwy i posypujemy przyprawą gyros. Przyprawionego kurczaka wkładamy na 2 godziny do lodówki. Po dwóch godzinach wyjmujemy go. W naczyniu rozbijamy jajka, do których dodajemy mąkę ziemniaczaną oraz utarty na tarce ser (najlepiej na małych oczkach). Wszystko mieszamy, aby konsystencja nie była zbyt gęsta. Podgrzewamy olej na patelni i każdego kurczaka moczymy z obu stron w naszej „panierce” nim trafi na olej. Smażymy i gotowy. Najlepiej smakuje z frytkami, ale można jeść go także z czymś innym. Dobry zarówno na ciepło, j
ak i na zimno.

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana