Kubuś i Przyjaciele. Opowieści o życzliwości - "Kubuś i kaczątko" i "Kubusiowa lekcja życzliwości"

Kiedy w zapowiedziach wydawniczych dostrzegam kolejną serię z Kubusiem Puchatkiem w roli głównej zawsze się zastanawiam, jak to się dzieje, że ta już kultowa postać, jest tak ponadczasowa? Niby zwyczajny miś o niezbyt dużym rozumku, a w książkach z jego udziałem zawartych jest tyle mądrości. Tak czy inaczej Wydawnictwo Egmont ma do zaoferowania młodym (i nieco starszym) czytelnikom nowy cykl: Opowieści o życzliwości
"Kubuś i kaczątko" opowiada historię znaleziska, na jakie natknęli się miś i Prosiaczek. Maluch, bo tak nazwali ptaszka, odłączył się od rodziny i czuł się bardzo samotny. Przyjaciele postanowili się nim zaopiekować. W akcję włączyli się także pozostali mieszkańcy Stumilowego Lasu, którzy prześcigali się w pomysłach, a wszystko po to, aby kaczątko czuło się wśród nich jak w domu. Jednak Maluch nadal tęsknił za mamą. Dlatego też Kubuś i Prosiaczek postanawili spróbować raz jeszcze ją odnaleźć. Tym razem z sukcesem.
"Kubusiowa lekcja życzliwości" opowiada o dobrych uczynkach, jakie wykonywali przyjaciele. Najpierw uwolnili ogon Kłapouchego spod wielkiego kamienia. Potem Kubuś znalazł okulary Sowy. Te i kilka innych działań skłoniły Kubusia do wymyślenia gry w życzliwość, która polegałaby na codziennym spełnianiu dobrych uczynków. Zabawa trwała 5 dni, a jej efekty sprawiły, że przyjaciele czuli się bardzo szczęśliwi. Na tyle, iż postanowili, że już zawsze będą w nią grali.

Podsumowując:

Książeczki z serii "Opowieści o życzliwości" to wspaniałe historie, które uczą najmłodszych dobrych zachowań. Pod przykrywką wydarzeń z życia znanych i lubianych bohaterów, tłumaczą czym jest troska, tęsknota i chęć niesienia pomocy. Uświadamiają, że zawsze warto robić dobre uczynki, bo tak jak w znanym powiedzeniu - dobro wraca podwójnie. Jeśli do tego dorzucić piękne ilustracje to nawet starszy czytelnik z sentymentem do nich zajrzy.


Książeczki możecie zamówić tutaj:
 

Ze egzemplarze do recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT.
https://egmont.pl/

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana