"Prawdy i tajemnice" - Sylwia Trojanowska
Odkrywanie przeszłości jest bardzo ryzykowne. Możesz dowiedzieć się o istnieniu czegoś, czego nie będziesz w stanie zmienić".
Po "Sekretach i kłamstwach" przyszedł czas na "Prawdy i tajemnice". Czy Sylwia Trojanowska odsłoniła w nowej książce kolejne mroczne fakty z życia Ludwika?
Magdalena poznaje kolejne tajemnice skrywane przez dziadka. Z niektórymi z nich tak trudno się oswoić, a mimo to kobieta słucha o przeszłości z zainteresowaniem na równi z przerażeniem. Nie są to bowiem łatwe wspomnienia i zarówno dla Dusi, jak i dla Ludwika, to bolesna podróż w czasie. Jak to wszystko wpłynie na ich relacje?
Po przeczytaniu "Sekretów i kłamstw" czułam swoistego rodzaju niedosyt. Sylwia Trojanowska zaintrygowała mnie wydarzeniami z przeszłości Ludwika. Tło historyczne stało się dla mnie bardzo wciągające i trochę żałowałam, że ten wątek nie został bardziej rozbudowany. Dlatego byłam ciekawa, czy w kolejnym tomie autorka zaspokoi mój apetyt na więcej. Szczęśliwie dla mnie, tak właśnie się stało.
W "Prawdach i tajemnicach" czytelnik zderza się z prawdziwym złem i brutalnością widzianą oczami Ludwika Starkowskiego. Jego dzieciństwo i młodość obfitowały w wydarzenia, których nie można zapomnieć. Autorka opisała je bardzo drobiazgowo sprawiając, że podczas lektury emocje buzują - od przerażenia, przez wzruszenie, aż po strach, którego nie zabrakło także w tych współczesnych czasach przedstawionych w książce.
Muszę przyznać, że Sylwia Trojanowska z każdą książką jest coraz lepsza! W najnowszej powieści udało jej się odnaleźć złoty środek pomiędzy częścią obyczajową, dotyczącą Magdaleny i jej relacji z dziadkiem oraz uczuciowych zawirowań, a tą nawiązującą do przeszłości. Podobało mi się jak wiarygodnie, a jednocześnie w wyważony sposób, oddała ona klimat okresu wojny i powojnia, przekazała miłość do swojego miasta - Szczecina, który stał się niezwykle inspirującym bohaterem jej serii.
"Prawdy i tajemnice" to jednak nie tylko książka z historią w tle, ale także powieść o skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Autorka pokazuje w niej, jak trudna przeszłość, która dotąd była nieznana, może wpłynąć na uczucia wobec najbliższych osób. W moim odczuciu to także opowieść o krystalizowaniu się tożsamości narodowej i odnalezieniu siebie na nowo.
Podsumowując:
Najnowsza książka Sylwii Trojanowskiej to niezwykle emocjonująca podróż, w którą udałam się z dużą przyjemnością. Połączenie wątku obyczajowego z elementami historii tworzy bardzo ciekawy mariaż, który wciąga i wywołuje w czytelniku skrajne emocje. To opowieść, która pokazuje nie tylko to, jak przeszłość determinuje teraźniejszość, ale także człowieka, który miał w sobie na tyle wewnętrznej siły, aby się z nią zmierzyć. Czy wyszedł z tego starcia zwycięsko? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami sięgając po "Prawdy i tajemnice".
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc po tę również sięgnę z ogromną ciekawością. 😊
OdpowiedzUsuń