"Moje bajeczki o Bingu"

Każda książeczka o przygodach Binga jest witana w naszym domu z dużym entuzjazmem. Oczywiście największy aplauz jest ze strony Leona, który lubi tę postać, zarówno w wydaniu serialowym, jak i książkowym właśnie. Tym razem do naszej biblioteczki trafiły "Moje bajeczki o Bingu".
W książeczce znajdziecie osiem bajeczek o przygodach rezolutnego króliczka. Każda z nich zaczyna się od znanych słów: "Niedaleko stąd, tuż za zakrętem" i każda jest na tyle krótka, że maluch nie będzie się nudził podczas czytania. Mój synek po każdej z nich domagał się kolejnej historii i tym samym przeczytaliśmy całą książkę na przysłowiowy raz.
W poszczególnych bajkach dziecko dowiaduje się bardzo ciekawych i mądrych rzeczy, które wytłumaczone są w sposób przyswajalny dla najmłodszych. Znajdziecie w nich między innymi: sposób na wykorzystanie spalonych ciasteczek, receptę na zepsutą zabawkę, zasady postępowania ze zwierzętami oraz zasady współdziałania i dzielenia się z innymi. A to wszystko przedstawione poprzez kolorowe ilustracje, które zachęcają malucha do wysłuchania kolejnej opowieści. 

Myślę, że ta bajkowa postać ma coś w sobie. Dziecko może się utożsamiać z małym króliczkiem, który ma podobne dylematy i doświadczenia, podobnie jak bohater nie zawsze potrafi sobie poradzić ze złością czy przeszkodami, które zdarza mu się napotkać na swojej drodze.
Podsumowując:

"Moje bajeczki o Bingu" to kolejna kolorowa propozycja od wydawnictwa Egmont. Najmłodsi czytelnicy będą zachwyceni. Zawarte w książeczce historie nie tylko bawią, pozwalają spędzić czas z dzieckiem na lekturze opowieści o króliczku, ale także uczą zachowań i wyjaśniają charakterystyczne dla maluchów problemy w łatwy sposób. Dzięki przedstawieniu ich na przykładzie przygód Binga, dziecku łatwiej jest je zrozumieć.

Książeczkę możecie zamówić tutaj:

Ze egzemplarze do recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT.
https://egmont.pl/

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana