"Milczący zamek" - Kate Morton

 

[...] pisz to, co jest tutaj, bo musisz, bo ci to sprawia przyjemność, nigdy po to, żeby podobało się to komuś innemu".

Kolejna powieść z Serii Butikowej. Czy wnętrze było równie piękne, jak okładka?

Wspaniały romans z elementami powieści gotyckiej i mnóstwem dramatycznych tajemnic.
Teraz w eleganckim wydaniu w twardej oprawie z obwolutą i złoceniami.
ZAGUBIONY LIST
Wszystko zaczyna się od dostarczonego po pięćdziesięciu latach listu, który w pewne niedzielne popołudnie trafia w ręce Edith Burchill, młodej redaktorki, i jej matki. Adres zwrotny: Zamek Mildehurst, nadawca: Juniper Blythe. Edie wyrusza w podróż do hrabstwa Kent, do zamku, w którym jej matka, ewakuowana razem z innymi dziećmi w 1939 roku z Londynu, spędziła półtora roku.
TRZY SIOSTRY
Zamek Mildehurst należał niegdyś do słynnego Raymonda Blythe’a, autora baśniowej opowieści o Człowieku z Błota, ulubionej książki z dzieciństwa Edie. Teraz mieszkają w nim trzy córki Blythe’a: bliźniaczki Percy i Saffy oraz Juniper. Starsze siostry większą część dorosłego życia poświęciły opiece nad Juniper, która po tajemniczym zniknięciu narzeczonego w 1941 roku popadła w szaleństwo.
MILCZĄCY ZAMEK
Tymczasem Edith dostaje zaskakujące zlecenie napisania wstępu do „Prawdziwej historii Człowieka z Błota” i wyjaśnienia zagadkowej genezy utworu. W starych murach zamku stara się odszukać ślad dzieciństwa swojej matki i wkrótce odkrywa, że posiadłość kryje niejedną tajemnicę, która od dawna czeka, by ktoś wydobył ją z cienia… 

Tajemnica jest czymś, co nas niezmiennie fascynuje. Zagadką, którą chcemy zgłębiać, nawet wtedy, kiedy nie dotyczy nas ona w żadnym stopniu. Można powiedzieć, że ciekawość jest elementem ludzkiej natury. Im bardziej zawiła jest droga do poznania sekretu, tym bardziej się w nią angażujemy. Niemal z wypiekami na twarzy śledzimy każdy trop w sprawie, której finał chcemy poznać. I to właśnie na tajemnicy osadziła Kate Morton fabułę „Milczącego zamku". Można by rzec, że wyziera ona z każdej strony, z każdej cegły tytułowego gmachu, który skrywa w sobie tak wiele historii, także tych niespisanych. Bo choć wszystko zaczęło się od baśniowej opowieści o "Człowieku z Błota", to pozostały jeszcze sekrety, które muszą zostać powierzone kolejnym pokoleniom, zanim nadejdzie kres życia tych, którzy je w sobie noszą, skrywają niczym w kufrze, do którego nikt nie miał wcześniej dostępu.
Akcja powieści toczy się dwutorowo. Poznajemy współczesną bohaterkę Edith, która nie zdaje sobie sprawy, jak wiele łączy ją z jedną z jej ukochanych historii. Tajemniczy list zmienia wszystko w życiu jej oraz innych osób, które kiedyś odgrywały ważną rolę w życiu jej matki. Otrzymuje ona szansę, by dowiedzieć się, jaka była geneza "Człowieka z Błota", a tym samym poznać przeszłość swojej rodziny. Tak rozpoczyna się pełna niedomówień, poszlak, zlepków wspomnień opowieść, która pochłania czytelnika bez reszty. I choć fabuła powieści jest nieśpieszna, to mnogość wątków, tropów, postaci sprawia, że nie sposób się nudzić podczas lektury. Tutaj trzeba mieć wyostrzone zmysły, aby nie przegapić żadnego fragmentu. Bo to właśnie on może stać się tym jednym jedynym i najważniejszym puzzlem w tej całej, nieco mrocznej, układance. Jest i ona — miłość. Delikatny niczym skrzydło motyla romans, pełen nadziei na wspólną przyszłość... mezalians? Ale czymże jest status społeczny wobec uczucia? Charakterystyczny dla powieści gotycki mrok osnuwa jednak wszystko. Do głosu dochodzą tajemnice, które niczym upiory wychodzą ze ścian uśpionego zamku...

Podsumowując:

„Milczący zamek” to niezwykle klimatyczna powieść, która zabiera nas w fascynującą podróż w czasie, pełną tajemnic i sekretów z przeszłości. Kalejdoskop ludzkich losów, niespełnionych miłości, marzeń oraz pasji. Opowieść o talencie, który jednych wynosi na wyżyny, a dla innych jest przekleństwem. Niespokojna fabuła niespiesznie rozwija się w kierunku szokującego finału, na który być może nie byliśmy gotowi... Poszczególne elementy układanki wskakują na właściwe miejsce. I choć niektóre z rozwikłanych sekretów przyprawiają czytelnika o gęsią skórkę, to rozmach, z jakim została napisana ta powieści, jest naprawdę imponujący. Gęsta atmosfera i niesłabnąca chęć ciągłego zgłębiania kolejnej tajemnicy składają się na prawdziwy literacki rarytas.

Książkę można zamówić tutaj: KLIK

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwu Albatros.
https://www.facebook.com/WydawnictwoAlbatros/

 

 

 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana