"Sekretna mowa kamieni" - Chiara Parenti

 

Prawdziwa miłość to ktoś, kto sprawia, że lśnimy. Jedyna osoba, która potrafi zeszlifować nasze kanty tak, żeby światło wydobywało całe nasze wewnętrzne piękno".

Po "Sztuce sięgania gwiazd", która mnie absolutnie zachwyciła, byłam ciekawa kolejnej powieści autorki. Czy "Sekretna mowa kamieni" również skradła moje serce?

Znajdź swój kamień i naucz się korzystać z jego mocy
Kiedy Luna była dzieckiem, jej dziadek, mądry łowca kamieni, odkrył przed nią tajemną moc minerałów. Dziewczyna czuła ich wibracje i wiedziała, co chcą jej przekazać.
Teraz Luna ma dwadzieścia dziewięć lat i od dawna nie słyszy głosu kamieni. Jej serce zamknęło się po tym, gdy Leo, chłopiec, któremu zaufała, zniknął bez śladu tej pamiętnej nocy, kiedy runął cały jej świat.
Gdy po latach chłopak wraca, Luna nie chce już słuchać jego wyjaśnień.
Wtedy dziadek podsuwa jej dwa kamienie: kwarc – minerał przebaczenia, i koral, który walczy ze strachem…
Czy dziewczyna odważy się jeszcze raz zaufać życiu i poznać prawdę o swoim przeznaczeniu?
Ta książka nauczy cię widzieć więcej, czuć więcej i korzystać z sekretnej mocy kryształów, którą można poznać tylko dzięki otwartemu sercu.
Magiczna powieść o odwadze i sile marzeń autorki bestsellerowej Sztuki sięgania gwiazd.

W codziennym zabieganiu tracimy z oczu to, co najważniejsze. Skupiamy się na rzeczach, które pozornie dają nam szczęście. Wysilamy się, aby osiągnąć to, co może przynieść nam radość, choć często jest ona na wyciągnięcie ręki. Podobnie jak miłość, która „wymaga siły, poświęceń, nieskończonej wytrzymałości"... ale wciąż warto o nią walczyć. Zamiast wsłuchać się w głos natury i z niej czerpać wszelkie dobra, jakie nam ofiarowuje, otaczamy się zbędnymi rzeczami... Ta książka otwiera oczy, pokazuje, jak wiele korzyści może dać życie w zgodzie z naturą, bo przecież jesteśmy jej nieodłącznym elementem. I o tym nie należy zapominać.
Nigdy nie zastanawiałam się, co oznaczają poszczególne kamienie. Co więcej, podchodziłam do ich „mocy” z dużą rezerwą. Nie dla mnie była ta cała magia i właściwości, które mogą pomóc nam osiągnąć szczęście, wzmocnią wiarę w siebie czy przyniosą upragnione uczucie. I choć jestem realistką, to ta powieść mnie kupiła. Otuliła mnie magią i dałam się porwać do jej świata, wsłuchałam się w sekretną mowę kamieni. Brzmi irracjonalnie? Przeczytajcie ją, a z pewnością poczujecie to, co ja.
Christina Parenti ponownie urzekła mnie fabułą swojej powieści, która jest nie tylko prawdziwą encyklopedią wiedzy na temat kamieni, ale także poruszającą i piękną opowieścią o miłości. O relacji dziadka i wnuczki, o pierwszej, młodzieńczej miłości, a także o uczuciu łączącym człowieka z darami matki natury. To trochę baśniowa historia, która otula nas swoim ciepłem. Akcja książki toczy się dwutorowo. Możemy poznać głównych bohaterów, ich troski oraz codzienność, a jednocześnie odkryć tajemnicę z przeszłości, która rozdzieliła dwa „diamenty". Parenti maluje słowem, tworząc opowieść dla romantyczek i wszystkich tych, w których wciąż drzemie jeszcze przekonanie, że w naszej szarej rzeczywistość można znaleźć odrobinę magii... I choć wydźwięk tej powieści jest na wskroś romantyczny, to w całej słodyczy jest także łyżka życiowego dziegciu: goryczy porażki, odrzucenia, zdrady, złamanego serca i poczucia straty. Jej lektura przynosi uśmiech i łzy, radość i smutek, bo odszedł ktoś, kogo zdążyliśmy pokochać. Stanowczo można się w niej rozsmakować i przenieść w zupełnie inny wymiar, z którego nie chce się wracać.

Podsumowując:

Myślę, że siłą powieści Parenti jest jej uniwersalne przesłanie. Czytając ją, każdy może dostrzec zupełnie co innego. Wszystko zależy od tego, na jakim etapie życia się znajduje i jak wielkie pokłady magii ma w swoim sercu. Mnie urzekła, poruszyła wrażliwe struny romantycznej strony mojej natury. A kamienie? Nie tylko są swoistego rodzaju preludium do każdego rozdziału. One stanowią fundament, na którym autorka utkała tę historię. Cytując słowa dziadka Pietra: „Kamienie żyją i nas wzywają. [...] To one wybierają nas". Kto wie, może i ja trafię na swój talizman, który przyniesie rozwiązanie, kiedy stanę na życiowym rozstaju dróg? Polecam wszystkim wrażliwym i romantycznym duszom.

Książkę można zamówić tutaj: KLIK


We współpracy z Wydawnictwem Znak.


 

 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana