"Chłopiec, balonik i miś. Kubuś i Przyjaciele. Krzysiu, gdzie jesteś?" - Brittany Rubiano
W istocie. Przyjaciele odnaleźli drogę dokądś, ale przede wszystkim... odnaleźli siebie nawzajem".
Chyba nie ma kogoś kto nie zna historii o Kubusiu - misiu o bardzo małym rozumku? Gra w "misie-patysie" dla wielu z nas była kultową zabawą. Dlatego z sentymentem sięgnęłam po książkę "Chłopiec, balonik i miś. Kubuś i Przyjaciele. Krzysiu, gdzie jesteś?
Tym razem otrzymujemy jednak inną historię, niż tę znaną z dzieciństwa. Krzyś nie jest już bowiem małym chłopcem, a dużym Krzysztofem, który ma dużo zobowiązań i stale myśli o sprawach dorosłych. Pierwsze spotkanie z towarzyszem zabaw nie jest udane. Podążając w ślad za rozwianymi przez wiatr dokumentami, mężczyzna gubi misia. Oprócz tego wpada do pułapki na Hefalumpy i tym samym znajduje się w potrzasku. Czas jaki spędza w dole jest dla niego okazją do rozmyślań o zmianach, jakie zaszły w nim samym.
W opowieści
pojawiają się znane i lubiane postacie takie jak m.in. rozbrykany Tygrysek, mama Kangurzyca z Maleństwem, czy strachliwy prosiaczek.
Książeczka jest pięknie ilustrowana. Zamieszczone w niej obrazy Mike'a Walla nawiązują do początkowych rysunków z wytwórni Disney'a i oddają w pełni klimat opowieści.
Podsumowując:
"Chłopiec, balonik i miś. Kubuś i Przyjaciele. Krzysiu, gdzie jesteś?" to refleksyjna opowieść o sile wyobraźni. To historia przyjaźni, której nie jest w stanie zniszczyć nawet dorosłość. Bo w końcu w każdym z nas nadal siedzi wewnętrzne dziecko, które od czasu do czasu dochodzi do głosu. Polecam jej lekturę dzieciom, ale także ich rodzicom. To wspaniała podróż w czasie do lat dzieciństwa i okazja do zastanowienia się nad tym, co w życiu jest naprawdę ważne.
Książeczkę możecie zamówić tutaj:
Ze egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT.
Na pewno kupię tę książkę, bo kocham tego misia.:)
OdpowiedzUsuń