"W drogę, Trzykrotki!" - Katarzyna Kielecka - patronat medialny

 

[...] przyjaźń jest jak rabatka z kwiatami: łatwiej pielęgnować ją na bieżąco, niż ratować do cna zachwaszczoną".

Trzykrotki, czyli Kamilla, Aleksandra i Katarzyna, cieszą się na kolejne wspólne wakacje. 

Ich plany krzyżują rodzinne komplikacje oraz scheda po średniowiecznej królowej Elżbiecie Bośniaczce ukryta w murach chorwackiego zamku nieopodal Zadaru. Przyjaciółki po licznych perypetiach wyruszają wreszcie w drogę szlakiem najpiękniejszych jaskiń Europy w towarzystwie humorzastej kobiety i małego, rezolutnego chłopca. Jednak nad ich głowami wisi fatum, które sprawia, że wyprawa staje się pełną niespodzianek przygodą... W drogę, Trzykrotki! to druga powieść Katarzyny Kieleckiej o trzech przyjaciółkach, które mimo sześćdziesiątki na karku nie tracą wigoru i wciąż mają duży apetyt na życie. Autorka przenosi czytelników w piękne zakątki Europy, serwuje sporą dawkę humoru doprawioną dreszczykiem emocji i pokazuje, że najcenniejsze w życiu są miłość i przyjaźń. Edycja książki z dużym, wygodnym drukiem. 

  

Wydaje się, że tak wiele w życiu nas ogranicza. Panujące reguły, konwenanse, presja otoczenia, wiek. Czasami faktycznie ciężko jest przeskoczyć pewne przeszkody, zwłaszcza gdy strzyka w krzyżu, a kolana już nie tak sprawne. Ale czy tak naprawdę te ograniczenia nie tkwią wyłącznie w naszej głowie? Czy musimy zamykać się na wyzwania, bo wierzymy, że w pewnych okolicznościach, czy też mając na karku określoną ilość „wiosen”, wielu z rzeczy, których chcielibyśmy jeszcze doświadczyć, już nam nie wypada, jest na nie za późno…?
Po świetnych „Trzykrotkach” Katarzyna Kielecka powraca z kontynuacją przygód nietuzinkowych bohaterek. I musicie wiedzieć, że gdyby ktoś kazał mi wskazać, która z historii o perypetiach Kasi, Oli i Kamili była ciekawsza, to nie potrafiłabym dokonać wyboru. Przy obu bawiłam się wyśmienicie! To jedna z takich opowieści, w których króluje humor, która sprawia, że wyraźnie się rozluźniamy, by z przyjemnością „zatopić zęby” w lekturze i wspólnie z przyjaciółkami zwiedzać kolejne miejsca na trasie ich wyjątkowej podróży.
Tym razem Katarzyna Kielecka postawiła na jaskinie, które nasze Trzykrotki eksplorują z prawdziwym namaszczeniem. Szkopuł w tym, że nie zwiedzają ich same, ale w towarzystwie synowej jednej z nich i wnuka innej, który przyprawia wszystkie kobiety niemal o zawał serca. Ten rezolutny kilkulatek to stanowczo jedna z barwniejszych postaci nowej książki autorki, która dodaje całej historii kolorytu, a także niesie ze sobą przekaz dydaktyczny, że tak to określę. A to dlatego, że autorka pod przykrywką komedii, przemyca w powieści także elementy, które są znane nam — kobietom na co dzień, zmuszając niejako do refleksji i próby odpowiedzi na pytania: czy matka powinna się realizować, nawet jeśli to oznacza, że nie będzie obecna permanentnie w życiu dziecka? Czy babcia ma zawsze być na zawołanie, także wówczas, kiedy ma własne plany i życie? A to w przypadku bohaterek zaczyna się… po sześćdziesiątce.
Poza historią pełną przygód, gaf i niespodzianek, jakie gwarantują nasze panie, autorka ukryła w książce również wątek… kryminalny. Ten pojawia się dosyć nieoczekiwanie, mieszając w życiu wykreowanych przez Katarzynę Kielecką postaci. To sprawia, że powieść nabiera nieco tajemniczego wydźwięku, bowiem wspólnie z bohaterami dostajemy możliwość zgłębiania bujnego życiorysu średniowiecznej królowej Elżbiety Bośniaczki i jednocześnie podejmujemy próbę odnalezienia schedy po niej, ukrytej w murach chorwackiego zamku.

Podsumowując:

„W drogę, Trzykrotki!” to pełna humoru, urocza opowieść o wyjątkowej przyjaźni. Wzbogacona o walory poznawcze i wplecione w fabułę wydarzenia z kart historii powieść, która gwarantuje doskonałą zabawę. To książka, która pokazuje, że na jakiekolwiek szaleństwo nigdy nie jest za późno, jeśli my sami mamy apetyt na życie. I nie są nam straszne metryka, wszelkie przeszkody, jakie możemy napotkać na swojej drodze, jeśli tylko u boku mamy ukochane osoby. Bo to właśnie one, jak również miłość, przyjaźń i rodzina stanowią największą wartość w życiu każdego człowieka. I nigdy nie należy o tym zapominać. Tak jak o sobie, swoich marzeniach i planach, których nie powinniśmy odkładać na później. To historia pełna trafnych spostrzeżeń z życia wziętych, emanująca ciepłem i stanowiąca dowód na siłę kobiecej przyjaźni, która, jeśli prawdziwa, jest w stanie przetrwać każdą próbę. Idealna lektura na lato, która bawi, wzrusza i daje do myślenia. A także zabiera nas w podróż niezależnie od tego, czy akurat możemy cieszyć się urlopem. Polecam!
 
Książkę można zamówić tutaj: KLIK
 
 
[materiał sponsorowany przez Wydawnictwo Szara Godzina] 

 

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana