"Kolor zemsty" - Joanna Jax

Czasami za błędy trzeba płacić. Niekiedy bardzo wysoką cenę.
Rodzinne sekrety, zaginiony obraz i prawda, która zmienia wszystko.

Rok 1965. Julita Stawiszyńska, pisząc pracę magisterską o zaginionych podczas wojny dziełach sztuki, odkrywa w archiwum fotografię, która natychmiast przykuwa jej uwagę. 

Widać na niej niemieckiego żołnierza i fragment obrazu, który kiedyś należał do jej rodziny. Obecność mężczyzny w przedwojennym mieszkaniu rodziców staje się tajemnicą, którą Julita postanawia rozwikłać. Pokazuje zdjęcie ojcu, a jego wymijająca odpowiedź sprawia, że zaczyna podejrzewać, iż coś przed nią ukrywa. Dziewczyna rozpoczyna prywatne śledztwo, które pomaga jej odkryć prawdę o swoim pochodzeniu oraz zaginionej podczas wojny matce.
Lata trzydzieste XX wieku. Weronika Lazurek, wychowywana przez surową i apodyktyczną ciotkę, marzy o niezależności i nauce w szkole pielęgniarskiej. Gdy opiekunka nie zgadza się na jej wyjazd do Warszawy, Weronika decyduje się na małżeństwo z Kajetanem Stawiszyńskim, mężczyzną, którego ledwie zna. Ich wspólne życie w stolicy przerywa wojna. Rozłąka z mężem zmusza ją do głębokiej refleksji nad uczuciami i wyborami, których dokonała. Nie spodziewa się jednak dramatycznych konsekwencji swoich decyzji.
Kim jest mężczyzna ze zdjęcia i z jakiego powodu ojciec Julity nie mówi jej całej prawdy? Jakie tajemnice kryje zaginiony obraz? I czy mroczne rodzinne sekrety w końcu wyjdą na jaw?

Zemsta. Początkowo bywa wyłącznie obietnicą ulgi, pragnieniem wyrównania rachunków z przeszłości, by w końcu móc zaznać spokoju. Jednak nawet po jej dokonaniu, nie mamy pewności, że owa ulga nadejdzie, a nasze rany się zasklepią… Wręcz przeciwnie – zemsta zdaje się niczym nóż, który tnie na oślep, zadając kolejne razy. W zaślepieniu robimy wszystko, by dać ujście targającym nas emocjom, ale w momencie zwycięstwa może się okazać, że ostateczny cios jednocześnie będzie tym, wymierzonym w nas samym, kiedy okaże się, że straciliśmy to, co tak bardzo pragnęliśmy odzyskać…
To stanowczo była powieść pełna emocji! Wyczuwalna w trakcie lektury znacząca woń tajemnicy, która lada chwila wyjdzie na światło dzienne, napędza czytelnika, który przewracając kolejne kartki, wyczekuje, aż nadejdzie to, co sugeruje autorka od niemal pierwszej strony. Kiedy zostanie ujawniony sekret, który być może zburzy cały dotychczasowy świat bohaterów. I chociaż mamy świadomość, że to, co obnaży ta opowieść, może być szokujące, to podskórnie czujemy także, że prawda musi wyjść na jaw…
Joanna Jax odmalowała intensywny w swej barwie obraz zemsty. A ta przeraża swym zasięgiem, obsesyjnością, wysublimowaniem ukrytym pod miłością, która w tej historii ma wymiar rozgrzeszenia wszelkich win. Ciosów wymierzonych, by zemsta mogła zebrać krwawe żniwo. Autorka uświadamia, jak bardzo niszczące to może być uczucie. Że bywa, iż dla kogoś staje się jak pochodnia, która przyświeca mu przy kolejnych działaniach, przy stawianiu kolejnych kroków w kierunku realizacji planów mających być zapłatą i zadośćuczynieniem za ból, żal i rozgoryczenie, nawet jeśli spełnienie w tej materii miałoby skrzywdzić bliskie osoby. To na jej fundamencie buduje swoją teraźniejszość, licząc po cichu, że niechlubna przeszłość nie zachwieje tego idealnego obrazu szczęścia…
Podsumowując:

Na tle historycznych wydarzeń Joanna Jax snuje porywającą opowieść o rodzinnych sekretach, poszukiwaniu własnych korzeni, wybaczeniu, a także obsesyjnej, chorej miłości. To powieść, która pokazuje niszczący wpływ zemsty na życie innych ludzi, ale także na nasze własne. Bo nawet jeśli wydaje nam się, że mieliśmy prawo jej dokonać, to miecz może być w tym przypadku obosieczny i rany mogą zostać zadane obu stronom. Przerażające wydaje się także to, jak manipulacja ukryta pod przykrywką miłości, może zdominować cudze postrzeganie świata i nas samych. Jak może przesłonić logiczne myślenie oraz otwartość na prawdę. Ona jest niczym mgła, przez którą ciężko przeniknąć nawet realnym dowodom na kłam zadany przez osoby, które dla własnych celów postanowiły poddać się niszczącej fali zemsty. To pełna emocji opowieść o tajemnicach z lat minionych, które, choć głęboko ukryte, prędzej czy później zapukają do naszych drzwi. Bo przeszłość jest jak cień, który nigdy nie zniknie… A także o tym, że prawda nie zawsze bywa upragnionym katharsis. 

Książkę można zamówić tutaj: KLIK


[post sponsorowany przez Wydawnictwo Literackie]

Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana