"Córka ognia" - Dorota Gąsiorowska

[…] nie ma dwóch identycznych uczuć. Wszystko, co czujemy i myślimy, jest szczególne. Tak jak linii papilarne świadczące o naszej wyjątkowości.
Sofia od zawsze czuła się inna. Częste przeprowadzki i nietypowa,
egzotyczna uroda nie ułatwiały jej życia.
Po śmierci matki dziewczyna odnajduje ukrywane latami listy od ojca, którego nigdy nie poznała. To dopiero początek wielkich zmian w jej życiu. Ostatnio coraz częściej powraca do niej sen o tajemniczej kobiecie przy ognisku… z przerażeniem odkrywa też, że słyszy w głowie głos, który zdaje się przepowiadać przyszłość.
Sofia postanawia ruszyć śladami ojca, które prowadzą ją do rozgrzanej słońcem Andaluzji. Nie spodziewa się jednak, że nie tylko przyjdzie jej zmierzyć się z prawdą o swoim przeznaczeniu, ale i stanie oko w oko z wielkim niebezpieczeństwem. Niczym mroczne cienie tropem dziewczyny podążają osoby, które wiedzą o niej więcej niż ona sama… Dopiero w obliczu zagrożenia Sofia zdaje sobie sprawę, że ktoś, na kogo zawsze może liczyć, niepostrzeżenie zawładnął jej sercem.
Jakie tajemnice przyjdzie odkryć Sofii? Czy będzie potrafiła odróżnić prawdę od kłamstwa, a oszustwo od miłości?

Poczucie odmienności potrafi intrygować, ale równie często niesie ze sobą wewnętrzny niepokój. Gdy zaczynamy dostrzegać, że różnimy się od innych, że z jakiegoś powodu jesteśmy „inni” — pojawia się w nas pytanie, czy zdołamy żyć w zgodzie z czymś, co oddziela nas od reszty świata? Nie jest to jednak łatwe, czasem bywa bolesne, a czasem także wyzwalające. Ale właśnie w tej niejednoznaczności kryje się przestrzeń na pogodzenie się z sobą. Bo dopiero wtedy, gdy zaakceptujemy swoją odmienność, będziemy w stanie poczuć prawdziwy spokój. I może dopiero wtedy zaczynamy naprawdę być sobą — w pełni i bez lęku.
Powieści Doroty Gąsiorowskiej od lat należą do moich pewniaków. Sięgając po kolejną, ja wiem, że zostanę oczarowana. Że oto autorka ponownie zabierze mnie do świata, którego być może nie ma, osnutego całunem bajkowości, ale tak wyjątkowego, zachwycającego, że nie będę w stanie oderwać się od lektury, by wrócić do rzeczywistości. „Córka ognia” jest potwierdzeniem, że nic w tej kwestii się nie zmieniło.
Tym razem autorka zabiera nas do rozgrzanej słońcem Andaluzji, byśmy wspólnie z Sofią odkrywali rodzinne tajemnice. Kiedy kobieta traci matkę, w jej ręce trafiają listy od… ojca, którego dziewczyna nigdy nie poznała, gdyż rodzicielka wychowywała ją samotnie. Czy Sofia zdoła poznać swoją hiszpańską rodzinę i odkryć sekrety z przeszłości? Czy to pozwoli jej zrozumieć to, co się z nią dzieje, wytłumaczy tajemnicze głosy w jej głowie, które niejako nakazują to, co powinna zrobić ze swoim życiem…?
Dorota Gąsiorowska nie tylko snuje opowieść, która angażuje czytelnika, ale również kreśli słowem świat tak pełen subtelnych detali, że z każdą kolejną stroną staje się on coraz bardziej realny. To rzeczywistość utkana z sekretów, cichej magii i ulotnych wrażeń, które przyciągają z całą mocą. Historia pełna barwnych, jakby malarskich opisów, które uruchamiają wyobraźnię, sprawiając, że wszystko nabiera głębi. Czytając, niemal czujemy zapachy opisywanych miejsc, słyszymy dźwięki, które towarzyszą poszczególnym kadrom, a autorka zabiera nas tam, gdzie czas zdaje się płynąć inaczej. Lektura książki staje się więc niejako swego rodzaju literacką podróżą, w którą wyruszamy, przekraczając próg świata, z którego nie chce się wracać.

Podsumowując:
Otulona baśniową aurą opowieść, która zachwyca swoją delikatnością i emocjonalną głębią - tak mogłabym w jednym zdaniu opisać powieść Doroty Gąsiorowskiej. To nie tylko klimatyczna podróż do słonecznej, pełnej sekretów Andaluzji, ale przede wszystkim wędrówka w głąb ludzkich emocji ku prawdzie, która przez lata skrywana w cieniu, wreszcie może wyjść na światło dzienne. To historia o więzach krwi – kiedyś nadszarpniętych, poranionych, a jednak zdolnych na nowo się spleść. O dziedzictwie, które nie jest łatwe do przyjęcia, które niesie ze sobą coś niepokojącego, ale też niezwykłego zarazem. Autorka snuje swoją opowieść niespiesznie, dotykając spraw najważniejszych takich jak: przyjaźń, miłość, samotność i potrzeba odnalezienia siebie w świecie, który nie zawsze daje jednoznaczne odpowiedzi... A także o tym, że czasem musimy stanąć twarzą w twarz z prawdą o sobie – bo tylko pogodzenie się z nią, przyniesie ukojenie i spokój. Polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz