Książki z naklejkami - "Flagi świata", "Tabliczka mnożenia"

Wasze dziecko nie lubi tabliczki mnożenia? Macie w domu małego miłośnika geografii? Jeśli, na któreś z pytań odpowiedzieliście twierdząco, to koniecznie zerknijcie poniżej, gdzie znajdziecie dwie ciekawe propozycje od Wydawnictwa EGMONT.
Na pierwszy ogień wzięłam "Tabliczkę mnożenia". Kto lubi matematykę? Cóż, zapewne jest wielu miłośników ułamków, dodawania czy geometrii. Niemniej jednak jest równie gro osób, które za nią, mówiąc delikatnie, nie przepada. Jeśli wasz uczeń znajduje się w tej drugiej grupie, a do tego nie potrafi poradzić sobie z zapamiętaniem tabliczki mnożenia, to polecam wam zeszyt z naklejkami. Znajdziecie w nim kilkanaście stron z działaniami. Najpierw zaczynamy od podstaw, czyli mnożenia przez 1. Każda plansza ma trzy rodzaje zadań: wklej wynik,przeczytaj tabliczkę mnożenia oraz rozwiąż działania i wpisz wynik - pytania powtórkowe, które sprawdzają i utrwalają wiedzę. I tak od 1 do 12, każda strona, to mnożenie przez kolejną liczbę. Ostatnia strona to działania sprawdzające zdobytą wiedzę z całego poznanego materiału. 
W środku zeszytu znajduje się plansza z naklejkami oraz niespodzianka - duży kolorowy plakat z tabliczką mnożenia. 

Aby zachęcić dziecko do rozwiązywania zadań, na każdej planszy może ono zdobyć puchar - naklejkę, którą rodzic może wkleić jako trofeum za przyswojenie sobie mnożenia przez daną cyfrę. 
Drugi zeszyt został od razu zarekwirowany przez mojego starszego syna, który jest wielkim miłośnikiem flag. Atlas z naklejkami to dla niego fajna rozrywka, a przy okazji nauka przez zabawę. 
Pierwsze strony poświęcone są rodzajom flag, jej elementom, flagom alarmowym, a nawet rekordom z flagami w roli głównej. Kolejne to przegląd poszczególnych kontynentów, skrótowe informacje na temat każdego z nich (powierzchnia, gęstość zaludnienia itp.), mapki poglądowe pokazujące lokalizację danego regionu na świecie oraz ciekawostki wyjaśniające kolory i wzory na flagach. Ponadto w każdym bloku tematycznym znajdziemy mapę z flagami do uzupełnienia naklejkami, które znajdują się na końcu książki. Jest ich w atlasie aż 197, dlatego nuda nam nie straszna. Ponadto w atlasie młody czytelnik znajdzie indeks wszystkich flag wraz z numerami stron, gdzie może je znaleźć.

Podsumowując:

Zeszyty z naklejkami Egmont nazwałabym idealną formą kreatywnej nauki. Dzięki nim przyswajanie wiedzy nie wydaje się już takie straszne, a może stać się doskonałą zabawą. Poza typowo edukacyjnym aspektem należy pamiętać, że to fajna alternatywa dla komputera. Można spędzić czas razem z dzieckiem albo dać mu możliwość samodzielnego wykazania się, zyskując tym samym chwilę dla siebie. 

Książeczki możecie zamówić tutaj:
 

Ze egzemplarze do recenzji dziękuję Wydawnictwu EGMONT.
https://egmont.pl/

Komentarze

  1. Będę miała te książki na uwadze w przyszłości, dla mojego chrześniaka. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram

Copyright © NIEnaczytana