"Atlas odkrywców dla niepoprawnie ciekawych świata" - Michał Gaszyński, Piotr Wilkowiecki

Jeśli macie w domu małego lub trochę większego ciekawego świata odkrywcę, to stanowczo musicie mieć w swojej biblioteczce tę książkę. To nie tylko pięknie wydane kompendium wiedzy o świecie, ale także możliwość odbycia niezwykłej podróży po poszczególnych kontynentach. 
Pierwszy atut jest od razu widoczny. Mowa oczywiście o większym niż A4 formacie, który umożliwia skupienie dużej ilości wiadomości, zachowując przy tym względną czytelność tekstu. Mówię względną, gdyż jedynym do czego się trochę przyczepię w przypadku tej pozycji wydawniczej, to słaby, w przypadku niektórych map w niej zawartych, kontrast pomiędzy kolorystyką, a czcionką. Powoduje to, że owszem czcionka jest widoczna, ale przy dłuższej lekturze możemy odczuwać dyskomfort czytania. I chyba to jedyne "ale" jakie mam do "Atlasu odkrywców...". 
Książka dzieli się na dwie części. W pierwszej z nich możemy prześledzić, w telegraficznym skrócie, wiadomości dotyczące: planety ziemi, wielkich odkrywców, trzęsień ziemi i wulkanów, najwyższych gór, najdłuższych rzek, największych oraz najmniejszych krajów. Potem, w drugiej części, wkraczamy w świat poszczególnych kontynentów. Nie są to jednak jedynie informacje powszechnie znane, które możemy znaleźć w standardowych atlasach czy książkach geograficznych, ale liczne smaczki związane z historią, fauną, florą czy gospodarką oraz wieloma innymi dziedzinami. A wszystko to w skondensowanej formie, trochę w myśl zasady: minimum słów, maksimum treści. Informacje zawarte na mapach są podane hasłowo, co ułatwia ich zapamiętywanie, a jednocześnie nie nuży bardziej niecierpliwego czytelnika. 
Podsumowując:

Jeśli szukacie ciekawej propozycji z dziedziny wiedzy o świecie, która jest jednocześnie świetnie wydana, to możecie zakończyć poszukiwania. Polecam sięgnąć po "Atlas odkrywców dla niepoprawnie ciekawych świata". Sama z dużym zaciekawieniem "podróżowałam" po poszczególnych kontynentach i wielokrotnie z niedowierzaniem i zaskoczeniem przyswajałam zawarte w książce informacje. To stanowczo pozycja, którą śmiało mogę polecić całym rodzinom. Możecie nawet spróbować pobawić się w sprawdzanie zdobytej dzięki Atlasowi wiedzy, a dzięki czemu jeszcze bardziej ją utrwalić. 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Insignis.

https://www.facebook.com/Wydawnictwo.Insignis/



Komentarze

instagram

Copyright © NIEnaczytana