TOP 2019

Koniec roku sprzyja podsumowaniom. To chyba naturalne, że kiedy żegnamy kolejny rok, to zastanawiamy się nad tym, co minęło. W zasadzie nie robię typowych rankingów najlepszych książek przeczytanych w danym roku, ale pokusiłam się o subiektywne zestawienie TOP-ów 2019, w którym chciałam wyróżnić moje ulubione książki w kilku, stworzonych na ten cel, kategoriach.

Tutaj moje serce zostało podzielona na dwie książki:

"Szukając siebie" - Bartłomiej Bartoszyński (Wydawnictwo VECTRA)
"Pod naszym niebem" - Sylwia Kubik (Wydawnictwo eSPe)

Każda z nich jest inna, ale każda w jakiś sposób zapadła mi w pamięć i serce. Czekam niecierpliwie na kolejne książki tegorocznych debiutantów.

Nie będzie zapewne zaskoczeniem, jeśli wyróżnię książkę tej autorki. To stanowczo moja dealerka dobrego humoru. Ponieważ musiałam wybrać jedną książkę, dobra - chciałam, to mój typ padł na:

"Coś tu nie gra" - Joanna Szarańska (Wydawnictwo Czwarta Strona)

Skoro jesteśmy przy zabawnych pozycjach wydawniczych, to chciałam także wskazać moją ulubioną serię komediową. Występuje w niej też jedna z moich ulubionych bohaterek, którą miałam ochotę jednocześnie zamordować i ucałować. A ta seria to:

"Miłość i inne szaleństwa" - Agata Przybyłek (Wydawnictwo Czwarta Strona)

Moja romantyczna dusza nie miała wątpliwości. Wskazała od razu książkę:

„Kiedyś się odnajdziemy” - Gabriela Gargaś (Wydawnictwo Czwarta Strona)

Lubię książkowe serie. A najbardziej takie, na których poszczególne tomy nie muszę czekać. Tutaj wprawdzie musiałam, ale nie przeszkodziło mi to oddać palmy pierwszeństwa świetnej serii:

"Owoc granatu" - Maria Paszyńska (Wydawnictwo Książnica)

W tym roku czytałam więcej książek zagranicznych autorów, niż w roku 2018. Było kilka ciekawych pozycji, ale ta książka łączyła wiele cech, które lubię. Dlatego być może zaskoczeniem dla Was będzie, że mój wybór padł na:

"Las zna twoje imię" - Alaitz Leceaga (Wydawnictwo Albatros)

Trudno mi było zakwalifikować tę książkę do jednej kategorii, bo zapewne wygrałaby w kilku. Dlatego stworzyłam dla niej nietypową. Na pewno zapadnie mi w pamięć na długo jako najbardziej nieszablonowa, wstrząsająca i przemyślana książka. Zresztą ta autorka ma niebywały talent i warto przeczytać także jej pozostałe książki. A mowa o:

"Nigdy nie wygrasz" - Karolina Wójciak (Wydawnictwo NieZwykłe)

Rzadko płaczę podczas czytania książek, ale mi się to jednak zdarza. Tutaj wielokrotnie miałam "mokre oczy" i wzruszenie łapało mnie za gardło. Laur pierwszeństwa w kategorii "Najbardziej wzruszająca książka" wędruje do:

„Jeszcze się kiedyś spotkamy” - Magdalena Witkiewicz (Wydawnictwo Filia)

Nie wiem czy nazwa tej kategorii odzwierciedla to, co chciałam powiedzieć o tej książce, ale to słowo najbardziej mi do niej pasuje. Koniecznie po nią sięgnijcie! A mowa o:

"Matki i córki" - Ałbena Grabowska (Wydawnictwo Marginesy)

Czasem trzeba odnaleźć w sobie wewnętrzne dziecko i przenieś się w trochę inny, bajkowy świat. Ja bardzo to lubię, dlatego w zestawieniu znalazła się pozycja, która dała mi tę możliwość. Mowa o:
"Niedokończona baśń" - Dorota Gąsiorowska (Wydawnictwo Znak)

To w zasadzie wznowienie tytułu, ale cieszę się, że wydawnictwo zdecydowało się na taki krok. Dzięki temu miałam okazję poznać tę niezwykłą historię. Mowa o:

"Czerń i purpura" - Wojciech Dutka (Wydawnictwo Albatros) 

To była także jedna z najbardziej wzruszających książek, jakie przeczytałam w tym roku. Polecam Wam ją z całego serca, bo wydaje mi się, że przeszła trochę bez echa. Mowa o:

"Wszystko za życie. Niewiarygodna historia polskiej Żydówki, która przeżyła Zagładę" - Gerda Weissmann-Klein (Wydawnictwo Bez fikcji) 

Lubię czasem sięgać po biografie lub książki traktujące o ludzkich życiorysach. Ta książka na pewno zasługuje na wyróżnienie. Polecam przeczytać:

"Hanka. Pierwsza powieść o Ordonównie" - Katarzyna Droga (Wydawnictwo Znak)

Ta kategoria trochę przewrotnie nazwałam niespodzianką. Chodzi o rozdźwięk między okładką, a treścią. Słodka, zimowa warstwa zewnętrzna kryje w sobie jedną z najlepszych książek autorki, dojrzałą opowieść o ludzkich dylematach i miłości. Chodzi o:

"Dzień, w którym Cię poznałam" - Magdalena Majcher (Wydawnictwo Pascal) 

Tę książkę bardzo przeżyłam. Poruszyła ona moje najwrażliwsze struny, stąd to wyróżnienie. Moja nagroda w kategorii "Najbardziej przejmująca książka" wędruje do:

"Kryształowe motyle" - Katarzyna Misiołek (Wydawnictwo Książnica)

To naprawdę świetna książka! A ten duet autorski nie zawiódł mnie ani razu. Uważam, że autorki tworzą bardzo fajny tandem. Mowa o książce dwóch pań:

"Inna kobieta" - Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska (Wydawnictwo W.A.B.)

Nazwa sugeruje może co innego. Ale bez skojarzeń :P Chodzi mi o pierwszy raz z twórczością autora, a do tego tak udany. Książka bardzo mi się podobała i chętnie sięgnę po poprzednią i kolejne. Mowa o:

"Szczęście z piernika" - Tomasz Betcher (Wydawnictwo W.A.B.)

I przyszedł czas na najważniejszą kategorię. Wiele osób pyta o najlepszą książkę przeczytaną w 2019 roku. Ja długo myślałam, analizowałam i niestety. Nie potrafię wskazać jednej. Dlatego na 1 miejscu na podium muszą się zmieścić dwie autorki i trzy książki Wydawnictwa Książnica
Najlepsze książki, moim skromnym zdaniem, jakie miałam przyjemność przeczytać w mijającym roku to:

"Narzeczona z getta" - Sabina Waszut
oraz dwa tomy serii:
 "Wendyjska Winnica"  (Cierpkie grona, Winne miasto) - Zofia Mąkosa 


A wy potraficie wskazać swoje ulubione TOP-y 2019? 

 

Komentarze

Prześlij komentarz

instagram

Copyright © NIEnaczytana